R.Plezia ostro o promocji Legnicy. M.Bilejczyk, szefowa LCK kontruje
LEGNICKIE POLE/LEGNICA. Tegoroczne DNI Legnicy rozpoczęła piątkowa Bitwa DJ-ów. Rekordowe tłumy na Polanie Angielskiej dały jednoznaczną odpowiedź na pytanie o sens organizowania takiej imprezy. Pomysł imprezy- a właściwie skopiowania - skrytykował wójt Legnickiego Pola Rafał PLEZIA nie szczędząc słów krytyki pod adresem Ratusza w Legnicy.
„To niewiarygodne, że mój pomysł jest z takim entuzjazmem przyjmowany i realizowany w dużym mieście Legnica” – napisał Rafał Plezia, przypominając, że już dwa lata temu w Muzycznym Radiu tłumaczył genezę Bitwy DJ-ów i wyjaśniał, skąd wzięła się sama nazwa oraz idea rywalizacji artystów.
Z satysfakcją, ale też niedowierzaniem przyjął informację, że Bitwa DJ-ów pojawi się teraz w Legnicy. Jak zaznaczył, to Gmina Legnickie Pole stworzyła od podstaw rozpoznawalne wydarzenie muzyczne, które teraz jego zdaniem, zostało skopiowane. I to bez uznania dla jego źródła. „Gmina, gdzie promocją zajmują się 2 osoby, a kulturą niewiele więcej, w małym GOKiS w Legnickim Polu” – napisał wójt, kontrastując to z dużym miastem, którego służby promocyjne, według niego, „nie potrafią wykreować własnego niepowtarzalnego wydarzenia”.
Rafał Plezia zaznaczył, że nie ma nic przeciwko temu, by artyści występujący w Legnicy grali również w Bitwie DJ-ów organizowanej przez jego gminę, ale nazwa, jak podkreśla, ma swoje konkretne pochodzenie. Oryginalna Bitwa DJ-ów w Legnickim Polu odbędzie się już 12 lipca.

Organizatorem Dni Legnicy pod Patronatem Prezydenta Legnicy Macieja KUPAJA jest Legnickie Centrum Kultury kierowane perfekcyjnie przez Martę BILEJCZYK. Podczas sobotnich koncertów na Dniach Legnicy zapytaliśmy Martę BILEJCZYK o jej komentarz do zarzutu o "skopiowaniu" imprezy organizowanej przez gminę Legnickie Pole...
- Szczerze mówiąc jestem zażenowana wypowiedzią czy też wpisem wójta gminy Legnickie Pole w mediach społecznościowych, który próbuje zawłaszczyć dla swojej gminy prawo organizowania tych lub innych imprez - rozpoczęła kontrowanie krucha kobieta o sercu wojownika Marta BILEJCZYK. - Eventy także zwane bitwami, potyczkami czy też jak kto woli pojedynkami DJ-ów reprezentujących nurt muzyki elektroniczno-klubowej goszczą w Polsce od kilkunastu lat. I to powinien wójt Rafał Plezia doskonale wiedzieć. Bodaj w 2011 po raz pierwszy użyto określenia Bitwa Dj-ów na koncercie w Świnoujściu i obawiam się, że 14 lat temu Rafał Plezia nie planował nawet bycia gospodarzem gminy. Jestem dyrektorem Legnickiego Centrum Kultury od 6 lat i praktycznie od początku planowałam organizację koncertu w formule "Bitwa Dj-ów". By zrobić to profesjonalnie potrzebny jest odpowiedni zestaw wykonawców, odpowiedni budżet imprezy itp. I odpowiednie warunki aby taki koncert zorganizować. W 2025 roku wszystko spięło się nam idealnie i wyszła fajna impreza. Mam nadzieję, że wejdzie na stałe do kalendarza imprez w ramach Dni Legnicy. Nie będzie łatwo, bo obecnie takich bitew dj-ów w Polsce organizuje się kilkaset, bo jest to konsekwencją popularności tego rodzaju muzyki. Nie kopiowaliśmy pomysłu Legnickiego Pola - o to panie wójcie proszę być spokojnym. Impreza w Legnickim Polu z tego co wiem także nie została opatentowana więc nie róbmy burzy z niczego. I proszę być spokojnym: bitwy średniowiecznej na Legnickich Polach nie będziemy w przyszłości organizować w Legnicy... Mieszkańcy Legnickiego Pola bawili się i bawią świetnie na Dniach Legnicy, a sporo mieszkańców Legnicy z pewnością weźmie udział w Bitwie DJ-ów w Legnickim Polu...
Jak widać Marta BILEJCZYK potrafi ripostować niczym zawodowy bokser. A co sądzą o tym nasi czytelnicy?