Człowiek jako książka: Imigrantka, schizofrenik, gej, patriotka...
LEGNICA. "Nie oceniaj książki po okładce" - to hasło akcji "Żywa Biblioteka", która odbyła się w Legnicy. Tu jednak tradycyjnych książek nie było, byli za to ludzie, którzy w tym dniu byli "książkami", a czytaniem była rozmowa. W katalogu książek do "wypożyczenia" znaleźli się m.in. imigrantka, człowiek z depresją, schizofrenik, para homoseksualna, mama geja, transeksualista, patriotka, pozarządowiec, muzułmanin, biseksualna katoliczka i inni.
Partnerem akcji były Koleje Dolnośląskie, a samo wydarzenia miało miejsce na dworcu PKP w Legnicy. - To akcja antydyskryminacyjna w czasie której można przyjść i na 30 minut wypożyczyć człowieka i z nim porozmawiać, skonfrontować nasze stereotypy i zobaczyć, że człowiek, choć jest tak różnorodny może prowadzić takie życie, jak my - mówi Katarzyna Odrowska z Kolei Dolnośląskich.
Wśród osób, które wzięły udział jako rozmówca znalazła się m.in. mieszkająca od 6 lat Ukrainka. - Tu jest więcej możliwości dla własnego rozwoju. Nie ma porównania, jeśli chodzi o pracę legalną. Jest spokojnie i jest możliwość zarobić na życie. To jest wielki plus bycia w Polsce - twierdzi Irina, imigrantka z Ukrainy. Irina była pytania głównie o różnice życia na Ukrainie i w Polsce, a także o to, czy jest w naszym kraju dyskryminowana.
Można było też rozmawiać z ludźmi, którzy są związani ze środowiskami mniejszości seksualnych. - Zdarza się, że jestem zaczepiony czy wyzwany, ale jest to sporadyczne. Taka "żywa biblioteka" to dobra okazja, żeby edukować, przełamywać stereotypy, przełamywać bariery i mówić jak jest naprawdę - uważa Marcin, gej z Pomorza.
Ludzie mogli też rozmawiać z przedstawicielem społeczności muzułmańskiej, który m.in. mówił o postrzeganiu obecnej sytuacji muzułmanów w Europie, o konflikcie w Syrii i imigrantach. - Obraz przedstawiający muzułmanów w złym świetle jest w interesie pewnych polityków. My też potępiamy ataki terrorystyczne. Ja osobiście uważam, że powinno się pomagać w miarę możliwości na miejscu. Nie chciałbym jednak, aby islam był przedstawiany w tak złym świetle, bo to religia miłości i pokoju. Niestety w każdej grupie znajdą się osoby, które niszczą wizerunek - Mohamed Amrawi, muzułmanin z Maroka.