Kolejarze będą uczyć się języka niemieckiego
LEGNICA. Pracownicy obsługi pociągów Kolei Dolnośląskich uczyć się będą języka niemieckiego. Przedstawiciele spółki podpisali w tej sprawie porozumienie z Centrum Kształcenia Ustawicznego i Językowego Kadr w Legnicy.
Inicjatywa była oddolna. Wsłuchaliśmy się w uwagi drużyn pociągowych: konduktorów, kierowników pociągów. W związku z tym, że coraz więcej pasażerów z Niemiec jeździ naszymi pociągami, pracownicy zwracali się do nas o dofinansowanie kursów języka niemieckiego. Postanowiliśmy to usystematyzować zwłaszcza wobec rozrastającego się ruchu transgranicznego - mówi Piotr Rachwalski, prezes Kolei Dolnośląskich.
Obecnie na trasie pomiędzy Zgorzelcem a Goerlitz jest najwięcej pociągów w historii. Jest ich teraz kilkanaście dziennie. Jest też na połączenie przez Forst (Lausitz).
Okazuje się, że firmy niemieckie zajmujące się koleją w pobliżu granicy Polski preferują przy zatrudnianiu znajomość języka polskiego. Tam jednak nie zastosowano na razie formuły nauki języka ojczystego sąsiedzkiego kraju.
Uczyć się mają maszyniści, konduktorzy, kierownicy pociągów czy pracownicy kas. Znajomość języka niemieckiego będzie dodatkową premiowana. Pracownik otrzyma kilkaset złotych więcej pensji.
- Powstała konieczność tego, żeby personel pociągu mógł się porozumieć z pasażerem niemieckojęzycznym. Ponadto maszyniści muszą umieć porozumieć się z niemieckim dyżurnym ruchu. Stąd wziął się pomysł nauki języka. Będą to małe grupy - 5-osobowe i będą one skrojone na miarę, to znaczy, że przygotowaliśmy własne autorskie programy nauczania, tak by wyjść na przeciw specyficznym potrzebom kursantów w zakresie słownictwa i realizacji intencji językowych. Będą to kursy specjalnie dla kolejarzy - wyjaśnia Tomasz Szczytyński, dyrektor Centrum Kształcenia Ustawicznego i Językowego Kadr w Legnicy.