Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Zmagania na szczeblu powiatowym zDolnego Ślązaczka

LUBIN. Lubin ma za sobą III odsłonę konkursu zDolnego Ślązaczka z języka angielskiego na etapie powiatowym. W szranki o miano najlepszych w zakresie języka angielskiego stanęło 26 uczniów wyłonionych ze szkół podstawowych jako najlepszych. Za trzy dni okaże się który z nich będzie reprezentował powiat  lubiński na szczeblu wojewódzkim we Wrocławiu. 

Zmagania na szczeblu powiatowym zDolnego Ślązaczka

Konkurs na terenie Dolnego Śląska organizuje Wyższa Szkoła Filologiczna we Wrocławiu. Z języka angielskiego zmagania w ramach zDolnego Ślązaczka odbywają się po raz trzeci. Po raz drugi organizatorem konkursu w Lubinie był Zespół Szkół Sportowych.

- Dziś w konkursie wzięło udział 26 uczniów,którzy wypadli najlepiej w swoich szkołach. Są u nas uczniowie nie tylko z Lubina, ale też m.in. z Raszówki czy Niemstowa. Zadania obejmują nie tylko zakres leksyki, gramatyki czy ortografii języka angielskiego,ale też realioznawcze zadania obejmujące kraje anglojęzyczne i ich elementy kultury, historii czy geografii. Były też zadania,które zmuszają uczniów do odnalezienia się w sytuacjach życia codziennego np.  na dworcu kolejowym na lotnisku czy instytucjach życia publicznego. Dziś niektórzy uczniowie na 55 punktów zdobyli 45, 47 a nawet 50. To bardzo dobre wyniki. W przeciągu trzech dni roboczych Wyższa Szkoła Filologiczna, która jest organizatorem konkursu ogłosi wyniki finalistów etapu we Wrocławiu. Będzie to konkurs składający się z części pisemnej i ustnej - mówi Jarosław Stępień, nauczyciel języka angielskiego i niemieckiego w Zespole Szkół Sportowych w Lubinie. 

Wśród dzieci, które wzięły udział w konkursie na etapie powiatowym większość angielskim interesuje się od lat. - Pytania nie były ani łatwe,ani trudne. Zaskoczyło mnie pytanie z obrazkiem i dziewczynką. Napisane było, że to córka księcia Wiliama i jego żony. Nie miałem pojęcia jak miała na imię więc strzelałem. Na 55 punktów zdobyłem 44. To więcej niż rok temu. Dla mnie angielski to tak jakby drugi ojczysty język. Używam tego języka od 7 roku życia. Gram w gry po angielsku, bo mama mi powiedziała, że tylko tak mogę. Tak doszedłem tu, gdzie teraz jestem. Cieszę się z tego - mówił Damian Mielczarek, siódmoklasista z SP 9. 

 

Powiązane wpisy