Pamiętali o rocznicy Zbrodni Lubińskiej (FOTO)
LUBIN. 37 lat temu na ulicach Lubina, wówczas niespełna 60-tysięcznego miasteczka polała się krew. Tysiące mieszkańców wyszło na ulice w rocznice Porozumień Sierpniowych 1982 roku. Władza ludowa i jej zbrojne wówczas ramię czyli milicja oraz ZOMO otworzyło ogień do manifestujących. Miasto spłynęło krwią. Michał Adamowicz, Andrzej Trajkowski i Mieczysław Poźniak zginęli, a setki lubinian zostało rannych...
Główna uroczystość w rocznicę tragicznych wydarzeń odbyła się przy pomniku Pamięci Ofiar Lubina'82.
W lubińskich obchodach uczestniczyli m.in. marszałek Sejmu, Elżbieta Witek i wiceminister energii, Krzysztof Kubów, szef Zarządu Regionu NSZZ Solidarność Bogdan Orłowski, starosta lubiński Adam Myrda, ale nie pojawił się prezydent Lubina Robert Raczyński co wywołało masę mało przychylnych wobec gospodarza miasta komentarzy...
- W tym samym roku sama byłam uczestnikiem zajść, ale w Jaworze i wiem, jakie były one dramatyczne w skali kraju, a szczególnie w Lubinie. I zawsze są tu ludzie, są kwiaty i zawsze jest pamięć i za to jestem lubinianom bardzo wdzięczna - powiedziała chwilę przed wyjazdem z Lubina, marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
- Już po raz 37 obchodzimy te tragiczne wydarzenie. O Zbrodni Lubińskiej słyszała cała Polska. To bardzo ważne, że spotykamy się tutaj każdego roku i pamiętamy o tym, co się wydarzyło. Musimy pamiętać o tych wszystkich, którzy walczyli z reżimem komunistycznym o wolną Polskę - powiedział wiceminister energii, Krzysztof Kubów.
{gallery}galeria/wydarzenia/31_08_19_37_rocznica_Zbrodni_Lubinskiej_Fot_Dariusz_szymacha{/gallery}