Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Koniec Dziury w Rynku

LUBIN. Czy to koniec Dziury w Rynku w Lubinie? Wygląda na to, że tak: teren wrócił do miasta – teraz mieszkańcy zdecydują co tam powstanie. Po prawie 12 latach jest szansa na to, że Rynkowi zostanie przywrócona jego funkcja – reprezentacyjnego miejsca w mieście.

Koniec Dziury w Rynku

Wczoraj we Wrocławiu zapadły decyzje nie tylko polityczne (lubinianin Tymoteusz Myrda został wicemarszałkiem województwa dolnośląskiego), ale także gospodarcze. Miasto, po długich negocjacjach odkupiło od dotychczasowego właściciela teren Dziury w Rynku. Kwota transakcji nie jest jeszcze znana – od rzecznika prezydenta dowiedzieliśmy się, że zostanie ujawniona po przeprowadzeniu transakcji, co ma stać się nie później niż w ciągu 7 dni.

Co miasto zamierza zrobić z terenem w samym sercu miasta?

Wszystkich czeka tutaj bardzo pozytywne zaskoczenie. Trzeba przyznać, że byliśmy pod wrażeniem sposobu w jaki miasto zdecydowało o przyszłości tego reprezentacyjnego miejsca. I chociaż nie sądziłem, że kiedyś będę mógł to zrobić to tym razem bardzo magistrat chwalę: takie postępowanie jest wzorem do naśladowania. A szczegóły? Działania będą dwuetapowe. Etap pierwszy zostanie zrealizowany do końca kwietnia: plac będzie wyrównany i pokryty ażurowymi płytami betonowymi wypełnionymi ziemią, w której posieje się trawę. Przez rok a najdłużej dwa będzie tam… ekologiczny parking. Rozwiąże to tymczasowo dwa problemy. Estetyczny – Rynek nie będzie już szpecił miasta. Powstanie także około 100 miejsc parkingowych co rozładuje problem parkowanie w tym miejscu. Parking zostanie stworzony wręcz błyskawiczne – pierwsze pojazdy staną tam już za miesiąc podczas majowego długiego weekendu. Trzeba przyznać, że jest to świetne tymczasowe rozwiązanie.

- Zamierzamy rozpisać konkurs pomysłów na zagospodarowanie Rynku – mówi rzecznik prezydenta Jacek Mamiński. – Nie chodzi nam o projekty tylko o samą ideę. Wiemy, że większość mieszkańców chce tam mieć skwer spacerowy, ale może zrodzą się inne, lepsze pomysły. Będziemy je zbierali do końca wakacji.

Później pomysły zostaną ocenione przez komisję z Urzędu Miejskiego, która wybierze trzy najlepsze jej zdaniem koncepcje oraz wstępnie określi koszty realizacji. To zajmie cały wrzesień. W październiku zostanie przeprowadzone referendum – każdy lubinianin będzie mógł zdecydować jakie rozwiązanie zagospodarowania Rynku wybrać.

– Nie będziemy rozpatrywać konkretnych projektów – mówi Jacek Mamiński. – Zdecydujemy tylko czy chcemy by tam był parking, skwer z fontanną, galeria, kamieniczki czy też cokolwiek innego. Październikowe referendum pozwoli nam ująć koszty opracowania projektu w budżecie na przyszły rok tak by już nie zwlekać z realizacją inwestycji.

Kiedy lubinianie już zdecydują jak ma zostać zagospodarowany Rynek, Urząd Miejski rozpisze konkurs wśród pracowni architektonicznych na konkretny projekt. Ten zostanie wybrany także przez mieszkańców miasta ale już nie w drodze referendum a zwykłej ankiety.

Mamiński przyznaje, że na razie nie wiadomo w jaki sposób uda się sfinansować inwestycję. Dodaje jednak, że jest jeszcze sporo czasu na jej realizację. – Na sporządzenie dokumentacji projektowej i budowlanej pieniądze na pewno się znajdą. A w międzyczasie znajdziemy sposoby jej finansowania – może pozyskamy sponsorów, może wyemitujemy obligacje. Najważniejsze, że mamy jasną ścieżkę jak rozwiązać problem Rynku i zrealizujemy ją bez zbędnej zwłoki.

Powiązane wpisy