Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Sprostowanie władz Ścinawy w sprawie art. "Kamienica w ogniu"

ŚCINAWA. W związku z artykułem autorstwa Marzeny Machniak pt. „Kamienica w ogniu. Pożar z komunalnego mieszkania, ale płacić mają wszyscy” na portalu: e-legnickie.pl zwracam się z żądaniem zamieszczenia sprostowań dla zamieszczonych w nim informacji.

Sprostowanie władz Ścinawy w sprawie art. "Kamienica w ogniu"

Co do tytułu: „Kamienica w ogniu. Pożar z komunalnego mieszkania, ale płacić mają wszyscy”
– Zakład Gospodarki Komunalnej w Ścinawie Sp. z o.o., w imieniu właściciela, tj. Gminy Ścinawa, zarządza 22% udziału w całej kamienicy, ma podpisaną umowę najmu z lokatorem, który najprawdopodobniej spowodował pożar. To nie gmina, ani ZGK są odpowiedzialni za tragedię, która niewątpliwie spotkała wszystkich współwłaścicieli tej nieruchomości, a konkretny, z imienia i nazwiska lokator. Samorząd zamierza wykorzystać wszystkie środki prawne, aby osoba odpowiedzialna poniosła konsekwencje za spowodowanie zagrożenia życia oraz straty w mieniu.

Co do samej treści artykułu:
„Blisko miesiąc lokatorzy wspólnoty łączącej inne lokale mieszkali bez prądu i wody.”
– Zakład Gospodarki Komunalnej w Ścinawie Sp. z o.o., który w imieniu Gminy Ścinawa zarządza zasobem mieszkaniowym, po tygodniu, dokładnie 26 maja na własny koszt wymienił instalację wodno-kanalizacyjną, mimo że gmina posiada tylko 22% udziałów w nieruchomości.

Na mocy decyzji właścicieli, którzy posiadają większościowe udziały, wypowiedziana została w lipcu 2019 roku umowa dotychczasowemu zarządcy, tj. CZN Lubin i powołany został nowy Zarząd Wspólnoty Mickiewicza 17. Jednocześnie zarząd wziął na siebie obowiązki, jakie ciążą na zarządcy nieruchomości (przeglądy, kontrole) oraz możliwość podejmowania decyzji w sprawie ewentualnego ubezpieczenia, które wykupił poprzedni zarządca, a które obowiązywało do marca br. Niestety kwestia ubezpieczenia części wspólnych przez nowy Zarząd Wspólnoty Mickiewicza 17 nie została uregulowana. ZGK w imieniu właściciela, czyli Gminy Ścinawa wnosi comiesięczną opłatę na rzecz Wspólnoty Mickiewicza 17 w wysokości 86,63 zł.

„Cały czas pytamy a odpowiadają nam, że ubezpieczyciel nie dał jeszcze pieniędzy i nic nie wiedzą. Prezes „komunalki” jest dla nas bardzo niemiły, pyskuje do nas, gdy idziemy pytać. Napisałam od razu dwa pisma w imieniu swoim i wspólnoty do burmistrza. Wysłałam też maila. Do dziś nie ma odpowiedzi. Wykonaliśmy tysiące telefonów. Nikt nic nie wie. Ubezpieczyciel od nich był dopiero wczoraj i oznajmił nam, że dopiero wczoraj im zgłoszono, że był pożar w maju. Na dole mieszka starsze małżeństwo. Ta kobieta jest naprawdę schorowana. Nie opuściła swojego mieszkania, bo chciano jej dać zastępcze z toaletą na zewnątrz, a ona ledwo chodzi. Nam zaproponowano to samo - bez toalety i z zimną wodą, a mamy dwuletnie dziecko. Ile mogą trwać procedury? Nie wiemy co mamy robić.  Burmistrz się z nami nie spotkał. Nikt do nas nie przyszedł. Raz był u nas prezes z „komunalki”, by pooglądać. Był bardzo niemiły. Powiedział, że zrobi, jak będzie miał czas – mówiła lokatorka.
Trudna sytuacja jeszcze bardziej się pogorszyła, gdy 8 czerwca lokatorzy dostali wycenę remontu i informację, że oni również muszą ponieść koszty i to niemałe. Łącznie remont po pożarze ma wynieść ponad 40 tys. złotych. Lokatorzy spod „jedynki” mają zapłacić prawie 8, 5 tys. złotych. Mieszkańcy spod „czwórki” blisko 23 tys. złotych, a Gmina Ścinawa pokryje koszt zaledwie 8,8 tys. złotych. Mieszkańcy już sporządzili pismo ze sprzeciwem wobec takiej sytuacji. Jak mówią, ogień był zaprószony w mieszkaniu komunalnym, należącym do Gminy Ścinawa. Nie wykluczają, że skorzystają z pomocy prawnej, bo nie czują się winni wydarzeniu, a ich wspólnota nie może ponosić tak wysokich kosztów.”

– W dniu pożaru na miejscu pojawiły się osoby oddelegowane przez burmistrza do pomocy pogorzelcom, Gminę Ścinawa reprezentowały pracownice MGOPS-u z panią kierownik włącznie oraz osoba odpowiedzialna za zarządzanie kryzysowe. Swoich pracowników skierował również Zakład Gospodarki Komunalnej, którzy w ramach pomocy Wspólnocie Mieszkaniowej Mickiewicza 17, zaproponowali poszkodowanym lokale zastępcze, o opisywanym przez dziennikarkę standardzie, bo takimi mieszkaniami wówczas dysponował zarządca. Mieszkańcy jednak odmówili, rodzina z dzieckiem miała zatrzymać się w pobliskim Lubinie, z kolei „starsze małżeństwo” postanowiło zostać w kamienicy przy Mickiewicza 17. Należy też zwrócić uwagę, że ZGK na własny koszt wstawił powybijane mieszkańcom kamienicy podczas akcji ratowniczej okna oraz wymienił uszkodzony w drzwiach zamek.
Mieszkańcy nie zostali pozostawieni sami sobie, mimo że najważniejsze działania powinien podejmować Zarząd Wspólnoty. Z pomocą przyszedł Zakład Gospodarki Komunalnej, który na własny koszt zlecił wykonanie ekspertyzy uszkodzonego budynku (koszt ekspertyzy to 1000 zł), skontaktował się również z ubezpieczycielem dwóch gminnych lokali w tej kamienicy, by po oszacowaniu strat przystąpić do dalszych działań. Zarówno pracownicy UMiG w Ścinawie, jak i ZGK byli i są w stałym kontakcie z Zarządem Wspólnoty Mieszkaniowej Mickiewicza 17, to „komunalka” wykazuje o wiele większą inicjatywę rozwiązania trudnej sytuacji, niż wspólnota. Warto nadmienić, że Gmina Ścinawa zapłaciła za leczenie kotów należących do mieszkańców, bo zwierzęta ucierpiały w pożarze i wymagały opieki lekarza weterynarii.
Zarządowi Wspólnoty Mieszkaniowej Mickiewicza 17 w dniu 8 czerwca 2020 roku została przedstawiona wycena prac związanych z remontem części wspólnych budynku. Zarząd może przyjąć inną ofertę, ale do dzisiaj nie zrobił nic by taką pozyskać, powinien następnie wystąpić do pozostałych właścicieli o zwrot kosztów według posiadanych udziałów.
Pragniemy nadmienić, że wydatkowanie przez gminę pieniędzy na remont części wspólnych ponad posiadane udziały (22%), a także remont prywatnych lokali w całej nieruchomości w opisywanej sytuacji jest niezgodne z prawem! Przy okazji apelujemy do wszelkich wspólnot i spółdzielni, by nie zaniedbywały kwestii ubezpieczenia zarządzanych przez siebie kamienic.

Zarzucanie prezesowi ZGK nieodpowiedniego zachowania to kłamstwo, szef komunalnej spółki spotkał się z Zarządem Wspólnoty także wczoraj (9 czerwca) u burmistrza Ścinawy, by omówić tę trudną sytuację. Mieszkańcy nigdy nie zjawili się natomiast w siedzibie ZGK, by rozmawiać na temat remontu obiektu.

Gmina ŚCINAWA

Powiązane wpisy