Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

W co inwestuje SM Nowa w Lubinie?

LUBIN. Trwa wymiana powłoki termicznej na budynkach SM Nowa w Lubinie. Bloki na zasobach spółdzielni wszystkie są już docieplone. Prace dotyczą wymiany starych elewacji. To główne z zadań inwestycyjnych w spółdzielni. Mniejsze to parkingi, wymiana zaworów podpionowych czy przygotowywanie pomieszczeń na wózki i rowery.

W co inwestuje SM Nowa w Lubinie?

 

 

Rokrocznie na terenie Spółdzielni Mieszkaniowej Nowa w Lubinie prowadzone są prace modernizacyjne z różnych dziedzin. Główne pokłady sił i środków idą na termomodernizację budynków. SM Nowa jest na etapie wymiany elewacji bloków docieplanych w latach 90'.

- Od 2004 główne nakłady finansowe kładziemy na termomodernizację. Udało się to doskonale. Wszystkie te budynki, które były nieocieplone są już zrobione. Teraz przystępujemy do tych kiedyś już ocieplanych, ale starą technologią. Teraz kładziemy styropian grubszy niż kiedyś. Zrywamy dawne ocieplenie. Teraz robimy to na Sowiej 4.Ocieplamy już nową technologią. To na pewno poprawi wygląd, ale też niesie oszczędności w ogrzewaniu - mówi Stanisław Halicki, prezes zarządu SM Nowa w Lubinie.

Wśród ważnych dla mieszkańców zadań są też te związane z remontami klatek schodowych. Oddano już do użytku zmodernizowane klatki w budynku Krucza 51 oraz w ciągu Krucza 12-18 poza jedną, której prace wstrzymano podczas kwarantanny. Mieszkańcy poszczególnych bloków pomogą też liczyć na nowe pomieszczenia, w których będzie można trzymać wózki i rowery. Zarząd w tym celu zaadaptował pomieszczenia po starych węzłach cieplnych. Nowa technologia ciepłownicza sprawiła, że węzły są małymi urządzeniami zajmującymi mniej miejsca, a zatem pomieszczenia po nich można spożytkować na inne cele. Zapotrzebowanie na takie pomieszczenia jest bardzo duże.

Wśród zaplanowanych inwestycji są jednak i takie, z którymi prawdopodobnie trzeba będzie się wstrzymać.

- Z niepokojem obserwuję sytuację i obawiam się, że może nam to w tym roku może nie wyjść. Mówię o wymianie wodomierzy. Mamy ok. 5700 wodomierzy, z czego te przy Żurawiej powinny być już wymienione, bo kończy się ich legalizacja. W związku z tą pandemią to jest problem. To jest kwestia wejścia do domu. Przebywania w tym mieszkaniu. Często wodomierze są w szachtach, zamurowane i to jest problem więc na razie czekamy, jak to rozwiązać – mówi prezes.

 

 

Powiązane wpisy