Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Wyroku nie ma. Proces ruszył od nowa

RASZÓWKA. Z powodów proceduralnych nie ogłoszono dziś wyroku w sprawie protestujących na torach mieszkańców Raszówki. Proces rozpoczął się od nowa, ale jest nadzieja, że przebiegnie szybko i sprawnie.

Wyroku nie ma. Proces ruszył od nowa

Przypomnimy, że protest mieszkańców odbywał się w czerwcu ubiegłego roku. Po ogłoszenie, że pociągi uruchamiane na wyremontowanej linii kolejowej pomiędzy Lubinem i Legnicą nie będą zatrzymywały się w żadnej z wiosek między tymi miejscowościami, mieszkańcy Raszówki zaprotestowali. W dniu, w którym do Lubina miał pojechać specjalny pociąg mający uświetnić uroczyste otwarcie linii kolejowej, zablokowali przejazd kolejowy w Raszówce. Pociąg nie przyjechał, pojawili się natomiast przedstawiciele władz wojewódzkich i Kolei Dolnośląskich. Po wysłuchaniu mieszkańców zgodzili się na realizację oczekiwań mieszkańców. Na miejscu była policja, która zabezpieczała protest. Należy dodać, że przebiegał on bardzo spokojnie. 

Oskarżonych jest 21 osób. Każdemu postawiono po trzy zarzuty.  - 8 czerwca 2019 roku w Raszówce przy ul. 1 Maja w rejonie przejazdu kolejowego zwalniali krok i zatrzymywali się bez uzasadnionej przyczyny podczas przechodzenia przez torowisko. W tym samym miejscu i czasie tarasowali torowisko i nie opuścili zbiegowiska publicznego pomimo wezwania właściwego organu - tak brzmiały zarzuty sformułowała Policja. Mieszkańcy nie czują się winni i żaden z nich nie przyznał się do winy. 

Rozprawy w tej sprawie odbywały się pod koniec ub. roku i na początku tego roku. Po ostatniej rozprawie o uniewinnienie oskarżonych wystąpił nie tylko ich obrońca ale także... oskarżyciel.

5 marca tego roku, sędzia Magdalena Bielecka zakończyła proces i zapowiedziała ogłoszenie wyroku 18 marca. Niestety, wybuchła pandemia koronawirusa i sądy zostały zamknięte.

Wyrok nie został ogłoszony. Przepisy mówią, że jeśli wyrok nie zostanie ogłoszony w ciągu 14 dni od zakończenia procesu, całe postępowanie należy rozpocząć od nowa. I tak też się stało dzisiaj.

Na szczęście, świadkowie nie muszą na nowo składać zeznań jeśli podtrzymają te, które składali już w procesie. Wszyscy obecni dzisiaj tak zrobili. Niestety, na rozprawę nie stawiło się 5 osób i dlatego kolejna rozprawa i prawdopodobnie ogłoszenie wyroku odbędzie się w sierpniu.

Powiązane wpisy