Ścinawa: referendum nieważne. Rada miejska zostaje
ŚCINAWA. Na podstawie protokołów głosowania otrzymanych od wszystkich komisji wyborczych, ustalono, że referendum którego koszt szacowany na kilkadziesiąt tysięcy złotych-przyp.red. w całości poniesie gmina) jest nieważne, a rada miejska nie zostaje odwołana. Powód? Frekwencja. Do urn wyborczych w gminie Ścinawa poszło 1476 osób na wymagane 2642 wyborców. Uprawnionych do wzięcia udziału w głosowaniu było 7758 osób.
Niedzielne referendum w sprawie odwołania Rady Miejskiej Ścinawy przebiegło spokojnie. Ciekawostka jest iż inicjatorzy referendum z liderem tzw. grupy referendalnej Pawłem KOWALSKIM na czele - chcieli odwołania RM a nie ...urzędującego burmistrza Krystiana Kosztyły. Chciano odwołania RM pracującej od jesieni 2018 roku w składzie: Marek Szopa, Monika Żogalska, Krzysztof Marek, Monika Gierus, Renata Kudzia, Henryk Kozak, Agnieszka Parzyńska, Jan Śliwa, Zbigniew Kras, Edward Sitarski, Mariusz Mostowski ( to radni z KWW Krystiana Kosztyy) oraz z innych KWW: Anna Kasiorek, Irena Chrystyna, Jerzy Sztaba i Marek Barylak. Ostatni z wymienionych radnych poparł referendum chcąc odwołać siebie samego m.in....
Żeby referendum było ważne musiało wziąć w nim udział co najmniej 3/5 wyborców z liczby, która wzięła udział w poprzednich wyborach w 2018 roku. W gminie Ścinawa wzięło w nich udział dokładnie 4402 osób. Aby referendum uznano za ważne musiało pójść 2642 osoby. By odwołanie Rady Miejskiej stało się faktem, musi ałoby - w przypadku ważnego referendum - za takim rozwiązaniem opowiedzieć się co najmniej 1321 wyborców.
Za tydzień kolejne referendum na Dolnym Śląsku. Odwołania Rady Gminy i wójta domagają się inicjatorzy referendum w Podgórzynie.