Po 5 latach budowy ośrodek całodobowej opieki gotowy (FOTO)
LUBIN. Mieszkańcy powiatu lubińskiego czekali na ośrodek całodobowej opieki dla osób niepełnosprawnych i obłożnie chorych. Stowarzyszenie "Równe szanse" z Lubina w końcu dopięło swego. Stopniowo, zdobywając pieniądze z różnych programów i dotacji, przez pięć lat zbudowano placówkę. Trwa jej wyposażanie i kosmetyczne wykończenia. Z chwilą, gdy Urząd Wojewódzki wyda pozwolenie, do ośrodka trafią pierwsi podopieczni.
Na całodobową opiekę w nowo wybudowanym ośrodku przy ulicy Kukuczki na lubińskim Przylesiu mogą liczyć zarówno niepełnosprawni, jak i osoby w podeszłym wieku czy obłożnie chorzy. Nieco ponad 5 lat trwała budowa tej placówki. Łatwo nie było, bo puli pieniędzy na start od razu nie było. Stowarzyszenie Przyjaciół i Rodzin Osób Niepełnosprawnych "Równe szanse" w Lubinie z dnia na dzień brało udział w różnych konkursach, projektach, z których udało się pozyskać finanse. Koszt budowy z wyposażeniem to niemal 6 mln złotych. Prezes Stowarzyszenia Dariusz Jankowski jeszcze nie podliczył ostatecznie kosztów, w które nie wlicza się darowizn w postaci kołder, pościeli, środków dezynfekcyjnych i mnóstwa innych przedmiotów.
- Trwało to trochę, bo i procedury nie były proste. W dalszym ciągu otrzymujemy różne rzeczy. Darowizny przychodzą do nas z wielu kierunków. Lodówkę mamy z Białegostoku. Darczyńcy są też np. z Niemiec. Braliśmy udział w różnych konkursach, z których dostaliśmy pieniądze na np. doposażenie. Jedni dawali 50 tys. zł, inni 100 tys. złotych. W tym przypadku nie mieliśmy wsparcia z Fundacji KGHM, choć część podopiecznych, którzy do nas trafią, będzie zapewne związana z pracownikami Polskiej Miedzi - mówi pytany o wsparcie Dariusz Jankowski.
Placówka ma do dyspozycji 50 miejsc w 25 pokojach. Każdy pokój jest wyposażony w łazienkę dostosowaną do potrzeb osób niepełnosprawnych. W każdym z pokoi jest telewizor. Łóżka zakupiono pod potrzeby osób leżących i tych, które mogą się samodzielnie lub z pomocą innych poruszać.
- To będzie placówka całodobowej opieki dla osób niepełnosprawnych, chorych i starszych. środowisko będzie wymieszane. Pomieszczenia mamy przystosowane dla wszystkich. Jesteśmy otwarci dla wszystkich, którzy się zgłoszą. Niektóre pokoje są większe, dostosowane dla osób leżących. Nie chcemy nikogo pominąć spośród osób potrzebujących - mówi Joanna Widawska, dyrektor placówki.
- Bardzo się cieszę, ale jednocześnie zdaję sobie sprawę, że to będzie bardzo duża odpowiedzialność. Jest też pewnego rodzaju napięcie i stres oraz gotowość i otwartość na to, jakie zadania przed nami staną. Wszystko będzie zgodnie z przepisami, ale jak najbardziej będziemy elastyczni i będziemy dostosowywali się do sytuacji i naszych mieszkańców - dodaje dyrektor.
Ośrodek powinien ruszyć na przełomie lutego i marca. {gallery}galeria/wydarzenia/12-01-21-osrodek-calodobowej-opieki-fot-marzena-machniak{/gallery}