Radni PiS zarzucają władzom miasta brak wizji rozwoju gospodarczego Lubina
LUBIN. Od początku maja trwały konsultacje do sporządzenia planu rozwoju miasta na najbliższe 14 lat. Według mieszkańców największymi problemami miasta są brak zaangażowania ze strony firm technologicznych, rozbudowa poza granice miasta oraz ogromne zanieczyszczenie powietrza spowodowane nadmierną produkcją śmieci. Radni PiS wskazują na większą integrację z innymi gminami Zagłębia Miedziowego i KGHM oraz uniezależnienie się od miedziowego holdingu. - Władze miasta nie współpracują z KGHM, który mógłby nas wspierać w każdym kierunku. Czerpanie korzyści z KGHM obejmuje tylko PIT i CIT - mówił Franciszek Wojtyczka, radny PiS.
Według radnego podstrefa lubińska praktycznie nie istnieje.
- Mamy 410 hektarów atrakcyjnych terenów i nie potrafimy tego wykorzystać, a potrafią takie miasta jak Legnica, Polkowice, Środa Śląska oraz Jawor. W ten sposób się zamykamy się tylko na KGHM - mówił Wojtyczka.
Wtórował mu Marek Bajerski. - Warto odnieść się do dzieciństwa z lat 70, gdy chcieliśmy korelować gminy zrzeszone w Legnicko-Głogowski Okręg Miedziowy i nawiązać partnerstwo publiczno-prywatne - mówił. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że idealnym rozwiązaniem byłoby skonstruowanie międzygminnej strategii na wzór województwa podkarpackiego, gdzie w projekcie bierze udział 35 gmin.
- Wiadomo do jakiej partii należy KGHM i okoliczne samorządy, więc myślę że to raczej są spotkania towarzyskie - ripostował Tomasz Górzyński, radny z ramienia Lubin 2006.
Sporządzenie strategii zostało poprzedzone konsultacjami. 53% przebadanych chce bogatej oferty kulturalnej. Zaletą jest również dostęp do e-usług publicznych. Na ten czynnik jako potencjał rozwojowy wskazało ok. 53% ankietowanych. Ponad 44% ankietowanych uznało sytuację demograficzną za barierę rozwoju miasta. Konieczne zatem wydaje się stworzenie w naszym mieście strefy gospodarczej.
Około 50% respondentów wskazało na brak zaangażowania ze strony firm technologicznych. Problemem rozwojowym jest również rozbudowa poza granice miasta i ogromne zanieczyszczenie powietrza powodowane nadmierną produkcją śmieci. Problemem podkreślanym w ankietach jest również niezadowalający dostęp do parkingów. Na problem ten wskazało ponad 45% ankietowanych. Bez wątpienia problemem w rozwoju miasta jest spadająca liczba osób prowadzących działalność gospodarczą.
Nie wiadomo w jakim punkcie utknęły rozmowy władz Lubina z potężnym koncernem z Korei, który chce na terenach lubińskiej podstrefy wybudować fabryk produkującą akumulatory do samochodów elektrycznych. Przed miesiącem nieoficjalnie problemem było zaopatrzenie nowej fabryki w bardzo duże ilości wody potrzebnej w procesie technologicznym.Obecnie władze Lubina nabrały wody w usta...