W hołdzie ofiarom wypadków w KGHM
LUBIN. Przez cały dzień delegacje składały wiązanki kwiatów przed pomnikiem znajdującym się przy siedzibie Centrali Polskiej Miedzi w Lubinie. 29 listopada obchodzony jest jako Dzień Pamięci Ofiar Wypadków w Pracy w KGHM. To wspomnienie największej w historii spółki tragedii sprzed pięciu lat. Zginęło wtedy ośmiu górników, a wielu innych zostało rannych. Wiązankę kwiatów złożyli też przedstawiciele gminy Polkowice i innych samorządów Zagłebia Miedziowego.
Wokół głazu z pamiątkową tablicą znajduje się osiem kamieni. Symbolizują osiem ofiar tragedii, jaka wydarzyła się pięć lat temu, 29 listopada, w kopalni „Rudna”. Dla władz miedziowej spółki bezpieczeństwo załogi jest priorytetem, ale nie zawsze udaje się uniknąć zagrożenia.
– Staramy się jak najbardziej ograniczać ekspozycję pracowników na wszelkiego rodzaju zagrożenia – mówi Dariusz Świderski, wiceprezes KGHM ds. produkcji. – Stąd wiele projektów, wiele działań, jakie prowadzimy, a które mają właśnie wydźwięk bezpieczeństwa pracy. Jeżeli chodzi o rok 2020 to zanotowaliśmy blisko 29-procentowy spadek wypadkowości w całej spółce. Tego roku na razie nie podsumowujemy. Zapowiada się dobrze i miejmy nadzieję, że tak pozostanie.
Wiązankę kwiatów przed pomnikiem złożyli przedstawiciele władz gminy Polkowice, dla której Polska Miedź jest bardzo ważna.
– Ta obecność przejawia się codziennym trudem górników, którzy ryzykują swoje zdrowie i życie – podkreśla Łukasz PUŹNIECKI, burmistrz Polkowic. – Dziś wspominamy tych, którzy odeszli na wieczną szychtę, którzy poświęcając swoje życie budowali, między innymi, sukces Zagłębia Miedziowego.
Do tragedii doszło 29 listopada 2016 roku w kopalni „Rudna”, po mocnym, samoistnym wstrząsie górotworu. Pomnik poświęcony jej ofiarom odsłonięto rok po wypadku i od tego czasu, 29 listopada, obchodzony jest jako Dzień Pamięci Ofiar Wypadków w Pracy w KGHM.