Będzie akredytacja dla szpitala MCZ?
LUBIN. Już czwarty raz szpital Miedziowego Centrum Zdrowia S.A. w Lubinie poddaje się kontroli akredytacyjnej, by zdobyć miano szpitala akredytowanego. Z roku na rok placówka zdobywa coraz większą ilość punktów. Czy tym razem pobije swój rekord sprzed trzech lat, gdy osiągnęła ponad 90%.
Z myślą o jakości szpital MCZ od wielu już lat poddaje się kontrolom komisji wizytacyjnej, która ocenia, czy placówka zasługuje na miano szpitala akredytowanego.
- Firma posiada różne certyfikaty jakościowe. Nie wspomnę tutaj o wszystkich certyfikatach ISO, ale również o „Czysty Szpital”, „Szpital bez bólu”. W rankingach szpitali w Polsce mamy również różne osiągnięcia. Natomiast wydaje mi się, że naszym największym osiągnięciem i dodatkowo ambitnym certyfikatem jest certyfikat akredytacyjny. Szpital akredytowany jest to szpital bezpieczny dla pacjenta. Oznacza to, że jest on bezpieczny zarówno logistycznie jak i mikrobiologicznie, jak i w każdym innym aspekcie. Oznacza to również, że szpital pochyla się nad analizą własnej działalności klinicznej. To znaczy, że analizuje zgony, reoperacje, powtórne hospitalizacje, zakażenia wewnątrzszpitalne i wiele innych aspektów. Zakres standardów akredytacyjnych jest bardzo szeroki. Nasz szpital jest akredytowany tak naprawdę od lat 10. Kiedy tylko zostałam pełnomocnikiem ZSZ to uznałam, że akredytacja to jest najbardziej rozsądny certyfikat dla tego szpitala, bo powiększa w ogromnym znaczeniu bezpieczeństwo pacjentów. Czyli naszej lokalnej społeczności, a na tym nam najbardziej zależy. Nasz szpital stopniowo osiągał w różnym zakresie osiągnięcie tych standardów o których mówimy, początkowo było to 82% potem 86% z pełnionych standardów, 3 lata temu było to 91%, a to stawiało szpital w piątce najlepszych szpitali w Polsce - mówi Marzena Łokietko, pielęgniarka naczelna Miedziowego Centrum Zdrowia, ale także pełnomocnik Zintegrowanego Systemu Zarządzania.
Wyniki akredytacyjnej wizyty powinny być znane za około tydzień.