Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Wycinają drzewa. Rzeź lasu (FOTO)

LUBIN. Trwa wycinka drzew w lesie na Przylesiu w Lubinie. Nadleśnictwo Lubin zapewnia, ze to usuwanie drzewostanu chorego, który zagrażałby bezpieczeństwu ludzi i innych zdrowych drzew. Rzecznik prasowy zapewnia też, że w miejscu usuniętych drzew nie powstanie żadna inwestycja poza ewentualnymi nasadzeniami, które mają ruszyć już w marcu.

Wycinają drzewa. Rzeź lasu (FOTO)

Chore wycięte drzewa jako posegregowane drewno mają trafić na sprzedaż. W miejsce usuniętych tam, gdzie powstaną większe powierzchnie nasadzone będą nowe drzewa. Tak zapewnia Nadleśnictwo Lubin, które do 28 lutego prowadzi na terenie lasu przy Przylesiu w Lubinie tak zwaną trzebież.

- Wycinkę zapowiadaliśmy już wcześniej., prowadzimy prace związane trzebieżą sanitarną drzewostanu. Każdy drzewostan podobnie jak rośliny w warzywniaku co jakiś czas wymagają pielęgnacji, usunięcia zbędnych drzew, które mają oznaki chorobowe bądź przeszkadzają zdrowym drzewom we wzroście. Nadszedł czas, by sprawić, by drzewostan nie stanowił zagrożenia dla osób przebywających w lesie. W nomenklaturze leśnej posługujemy się jednostką metrów sześciennych. To będzie kilkaset drzew z powierzchni 8 hektarów, to kilkaset metrów sześciennych. To drewno zostanie sprzedane. Środki, które uzyskamy zgodnie z ustawą przeznaczymy na gospodarkę leśną - mówi Norbert Wende, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Lubin.

Lubinianie zaniepokojeni wycinką na większych powierzchniach obawiają się, że to stworzenie miejsca na jakieś inwestycje nie związane zupełnie z lasem.

- Nie wycina się drzew powierzchniowo. Wycinamy co któreś, takie które oceniają leśnicy i kwalifikują do wycięcia. Zdarzają nam się sytuacje że w wyniku suszy miejscami zmarły drzewa, po wycięciu których powstaną niewielkie luki. To kilkanaście arów. W tych miejscach będziemy prowadzić nowe nasadzenia. Takie będą miały miejsce w marcu – zapewnia Norbert Wende.

- Na pozostałej powierzchni wycinka jest prowadzona tak, by nie było potrzeby nasadzeń. Tam istnieje część samosiewów, które uzupełnią drzewostan. Same zabliźnią te tereny – wyjaśnia rzecznik prasowy, który dał nam gwarancję, ze na terenach zarządzanych przez Lasy Państwowe nie powstaną żadne inwestycje ani drogowe, ani deweloperskie.{gallery}galeria/wydarzenia/23-02-23-wycinka-drzew-lubin-fot-marzena-machniak{/gallery}

Powiązane wpisy