W Lubinie runął śmigłowiec
LUBIN. Śmigłowiec niemal doszczętnie rozbity, ale nie ma ofiar. Na terenie lubińskiego Aeroklubu Zagłębia Miedziowego doszło do wypadku. Z niskiej wysokości runął na ziemię śmigłowiec amerykańskiej produkcji ROBINSON R22 na czeskich znakach ze szkoły lotniczej.
- Oni od wczoraj latali tym śmigłowcem u nas na lotnisku, wykonując loty treningowe. Na locie samodzielnym pilot- uczeń - to teraz takie zgadywanie, ale prawdopodobnie - nie opanował maszyny, no i - niestety - spadł. Paskudnie to wygląda, bo śmigłowce nie lubią upadków na ziemię, ale na szczęście nikomu nic się nie stało. Śmigłowiec spadł z niewielkiej wysokości,a pilot wyszedł o własnych siłach - mówi Jakub Eichstaedt z Aeroklubu Zagłębia Miedziowego. 64-letniego pilota przewieziono jednak do szpitala, na obserwację. Okoliczności zdarzenia bada lubińska policja.