Jest śledztwo w sprawie zaczadzenia
ŚCINAWA. Być może, gdyby była czujka tlenku węgla, nie musiałoby do tej tragedii dojść - mówią znawcy tematu. Mowa o śmierci 18-latki w ciąży i jej 63-letniego sąsiada, Wszystko wskazuje na to, że obie te osoby padły ofiarą cichego zabójcy - tlenku węgla, potocznie nazywanego czadem. W tej sprawie Prokuratura Rejonowa w Lubinie wszczęła śledztwo.
Przypomnijmy, do tragicznych w skutkach wydarzeń doszło w nocy z 27. na 28. marca w kamienicy przy ul. Kościuszki w Ścinawie. Nad ranem straż pożarna otrzymała dwa zgłoszenia dotyczące tego samego budynku.
- W kamienicy jest kotłownia z piecem opalanym koksem. Po przeprowadzonych pomiarach wartość tlenku węgla wskazywała ok. tysiąca ppm. Najprawdopodobniej po wymianie okien w kotłowni, zrobiła się ona zbyt szczelna i - najprawdopodobniej - brak wentylacji spowodował obecność tlenku węgla. Szczegóły oczywiście ustalać będzie policja, biegły z zakresu gazownictwa, a także prokuratura - mówi mł. asp. Patryk Zdanowski, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Lubinie.
Prokuratura Rejonowa w Lubinie wszczęła śledztwo w tej sprawie.
- Jedną z hipotez, które zakładamy, a zarazem najbardziej prawdopodobną, jest zatrucie tlenkiem węgla, ale muszą to potwierdzić biegli. Niewykluczone, że konieczne będzie przeprowadzenie eksperymentu procesowego, który tę hipotezę ewentualnie potwierdzi. Ważne jest w tym momencie i to, czy były przeprowadzane prawidłowo konserwacje i przeglądy tej instalacji. To będzie przedmiotem śledztwa- mówi Marek Bartosiewicz, Prokurator Rejonowy w Lubinie.
Kiedy strażacy weszli do budynku, najwyższa wartość tlenku węgla, jaką zanotowali to ok. tysiąca ppm. Przy takim stężeniu wystarczą 2-3 godziny, by czad okazał się dla człowieka śmiertelny.
- Apeluję do mieszkańców naszego regionu, a właściwie całego kraju: zainwestujmy w czujki tlenku węgla. To koszt ok. stu zł. Gdyby w tych mieszkaniach takie urządzenie było, wydaje mi się, że prawdopodobnie zaalarmowani mieszkańcy otworzyliby okna i przewietrzyli pomieszczenia - dodaje oficer prasowy straży pożarnej.