Absolutorium dla wójta
LUBIN. Rada Gminy Lubin zatwierdziła sprawozdanie finansowe z wykonania budżetu Gminy Lubin za rok 2015 i udzieliła wójtowi Tadeuszowi Kielanowi absolutorium. Z dwunastu obecnych na sesji radnych za przyjęciem uchwał w tej sprawie głosowało dziewięciu radnych, od głosu wstrzymały się trzy osoby.
Dochody Gminy Lubin w 2015 r. wyniosły 65 mln 595 tys. zł, wydatki 60 mln 589 tys. zł. Najwięcej, bo prawie 30 proc. wydatków budżetowych stanowiły koszty oświaty i wychowania, 18 proc. środków przeznaczonych zostało na gospodarką komunalną i ochronę środowiska, trzecią wielkość stanowiły koszty administracji - 13 proc., a czwartą transport i łączność -11,5 proc.
Zatwierdzenie sprawozdania finansowego i udzielenie absolutorium jednogłośnie rekomendowała Komisja Rewizyjna Rady Gminy Lubin oraz Regionalna Izba Obrachunkowa. Jak wynikało z opinii przedstawionej przez przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Andrzeja Olka dochody w roku 2015 r. wykonano w wysokości 65 mln 595 tys. zł, co stanowiło 101 proc. planu, natomiast wydatki na poziomie 60 mln 589 tys. zł, co stanowiło 95 proc. planu. Rok 2005 Gmina Lubin zakończyła nadwyżką finansową na poziomie 5 mln zł.
- W imieniu Klubu „Moja Gmina” dziękujemy panu wójtowi i pracownikom urzędu za tak dobre wykonanie budżetu i w pełni się z nim identyfikujemy – mówił radny Andrzej Olek podczas sesji absolutoryjnej, która odbyła się w świetlicy wiejskiej w Czerńcu.
- Jesteśmy przekonani, że ubiegłoroczny budżet został zrealizowany prawidłowo pod względem finansowym, co potwierdza opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej, ale i społecznym, ponieważ był on sprawiedliwy w stosunku do wszystkich miejscowości Gminy Lubin – dodała Zofia Marcinkiewicz, szefowa klubu „Moja Gmina”.
Od głosu wstrzymało się tylko trzech radnych opozycyjnego Klubu „Razem dla Gminy: Barbara Skórzewska, Roman Komarnicki i Paweł Łukasiewicz. Trzech radnych tego klubu było na sesji nieobecnych, a Janusz Zarenkiewicz głosował za przyjęciem sprawozdania i udzieleniem absolutorium wójtowi, podobnie jak większość radnych: Zofia Marcinkiewicz, Sylwia Pęczkowicz-Kuduk, Andrzej Olek, Tomasz Fuczek i Patryk Jarkowiec z Klubu „Moja Gmina” oraz radni niezrzeszeni Jan Olejnik i Marcin Nyklewicz.
Wstrzymanie się od głosu opozycyjni radni tłumaczyli brakiem klarownych planów inwestycyjnych Gminy Lubin.
- Myślę, że to był trudny, bo pierwszy rok zarówno Rady Gminy, części pracowników Urzędu, a także mój, w którym wszyscy razem, wspólnie z sołtysami, diagnozowaliśmy problemy i potrzeby naszej gminy. Wierzę, że zrobiliśmy to właściwie. Teraz przystępujemy do realizacji zadań. Nie wszystko można zrobić od razu, choć wielu mieszkańców od nas tego oczekuje, ale średni czas opracowania dokumentacji technicznej najmniejszego nawet projektu wynosi osiem miesięcy, a są i takie dla których ten okres wydłuża się do ponad roku. Myślę, że te największe zaległości w postaci braków w dokumentacji, nieregulowanej sytuacji majątkowej terenów pod inwestycje czy nieodtwarzanego majątku, udaje nam się nadrabiać i przyjdzie niebawem czas na pierwsze sukcesy, na które czekają mieszkańcy – mówił podczas sesji Tadeusz Kielan, wójt Gminy Lubin.
Po udzieleniu wójtowi absolutorium były kwiaty, gratulacje i życzenia składane na ręce szefa gminnego samorządu, ale także Marzeny Kosydor, skarbnik Gminy Lubin.