Remont 1 Maja - zdążą czy nie?
LUBIN. Lubinianie zastanawiają się kiedy ulica 1 Maja zostanie oddana do użytku. Jej remont trwa od maja tego roku, a miał zakończyć się ostatniego września. Wykonawca już dwa razy przesuwał termin wykonania przebudowy. Urząd Miejski, który jest inwestorem informuje, że ostateczny termin zakończenia modernizacji ustalono na 10 listopada.
Lubinianie zaczynają się już denerwować utrudnieniami w centrum miasta. Ulica 1 Maja wyłączona jest z ruchu kołowego od maja. Ze względu na prace drogowe zmieniono trasy linii autobusowych i zmuszono kierowców do korzystania z objazdów. 10 października dodatkowo zamknięto jeszcze przejazd kolejowy u zlotu ulic Kolejowej i 1 Maja. Jak zapewnia Urząd Miejski w Lubinie, remont i utrudnienia powinni "przejść do historii" 10 listopada. To bowiem ostateczny termin zakończenia prac budowlanych, na który przystał magistrat. Wykonawca swoje opóźnienie od pierwotnego terminu zakończenia inwestycji ( 30 września) tłumaczył "niespodziankami", na które natrafiono podczas demontażu starej nawierzchni. Jacek Mamiński, rzecznik prezydenta Lubina potwierdza, że firma faktycznie napotkała różne kable i rury pod ziemią, o których istnieniu wcześniej nie wiedziano, stąd zgoda miasta na przesunięcie terminu zakończenia prac.
Przypomnijmy, że ulica 1 Maja niegdyś leżała w zarządzie wojewódzkim. Od kiedy miasto przekazało obwodnicę południową pod zarząd województwa, fragment byłej drogi wojewódzkiej jaką jest ulica 1 Maja przeszedł pod władanie magistratu lubińskiego. - Technologia, w jakiej ulica 1 Maja została zbudowana oraz fakt, że od wielu lat nie była remontowana sprawiły, że przebudowa musiała być kompleksowa. Nie chodzi tylko o to, co widać na zewnątrz. Tam nie było w ogóle kanalizacji deszczowej, która teraz jest zbudowana od podstaw. Oprócz tego będą nowe chodniki, oświetlenie i ścieżka rowerowa. To pierwszy etap remontu ulic, które wcześniej były we władaniu marszałka. Drugi etap prac dotyczy przebudowy skrzyżowania ulicy 1 Maja ze Skłodowskiej w okolicy dawnej stacji paliw. Tam docelowo powstanie rondo, a kolejny etap to remont nawierzchni ulicy w kierunku dworca PKS - wyjaśnia Jacek Mamiński.
Koszt remontu tejże ulicy to 2,5 mln złotych. Połowę środków stanowiły dotacje unijne, część przekazało Starostwo Powiatowe.