Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Katastrofa Smoleńska - fakty i mity

LUBIN. Pod tytułowym hasłem odbyło się kolejne spotkanie Klubu Obywatelskiego w Lubinie. Tym razem, Piotr Borys, zaprosił do udziału w nim dr inż. Macieja Laska - byłego przewodniczącego komisji Badania Wypadków Lotniczych. W spotkaniu uczestniczył też poseł na Sejm Marcin Kierwiński kierujący parlamentarnym zespołem PO ds. katastrofy smoleńskiej. Obecny był także legnicki poseł na Sejm Robert Kropiwnicki.

Katastrofa Smoleńska - fakty i mity

 Przed spotkaniem z mieszkańcami miasta odbyła się krótka konferencja prasowa. 

- Tutaj w Lubinie rozpoczynamy cykl spotkań dotyczących katastrofy smoleńskiej - powiedział poseł Marcin Kierwiński. - Chcemy, korzystając z wiedzy najlepszych polskich specjalistów, którzy pracowali pod kierownictwem pana Macieja Laska, rozprawić się z kłamstwami i mitami, które narosły wokół katastrofy smoleńskiej. To była najstraszniejsza katastrofa lotnicza w ostatnich latach w Polsce i od 7 lat ta katastrofa jest wykorzystywana politycznie przez pana Antoniego Macierewicza i PiS do budowania przewagi politycznej. Do budowania wizji politycznej. To jak wiele kłamstw w tym czasie zostało powiedziane, to jak wiele teorii przedstawił pan minister Macierewicz tylko po to by uzyskiwać bieżące korzyści polityczne , możemy obserwować każdego dnia. Od siedmiu lat ministerMacierewicz nie rozliczył sie z opinia publiczną od stawianych kolejnych zarzutów. A mieliśmy i teorię Wielkiego Błysku, teorię, że samolot został ubezwłasnowolniony, mieliśmy teorię, że brzoza właściwie nigdy nie rosła, były badania na podstawie parówek, puszek - mnóstwo tego było. Jestesmy tutaj z dr Laskiem by mówić prawdę o tej katastrofie.

Poseł Kierwiński zapowiedział, że będą starali się odwiedzić jak największą ilość miast by zaznajomić Polaków o rzetelnych ustaleniach polskich naukowców.

- Badanie wypadków lotniczych prowadzi się nie po to by wskazać winnego czy odpowiedzialnego bo to jest rola prokuratury i sądów - stwierdził dr inż. Maciej Lasek. - Badania wypadków prowadzi się żeby poznać jego przyczyny i żeby taki wypadek, z takich samych przyczyn nie powtórzył się. Tak się dzieje na całym świecie i tak pracowała komisja Millera by na podstawie faktów, na podstawie zebranych dowodów, na podstawie [przeprowadzonych ekspertyz, zaproponować zalecenia profilaktyczne - a było ich prawie 45 - tak by lotnictwo wojskowe stało się lotnictwem bezpiecznym. I to nam się udało, przez 6 lat w lotnictwie wojskowym nie było żadnej katastrofy, nie straciliśmy żadnego samolotu w przeciwieństwie do lat poprzednich, kiedy te wypadki zaczynały się dosyć często - jeden lub dwa wypadki rocznie. Od sześciu lat nie wydarzyło się nic - nie dlatego, że się nie lata tylko dlatego, że wojsko, dużym nakładem pracy wdrożyło zalecenia naszej komisji. I te wypadki tak długo nie będą się zdarzały jak długo będziemy pamiętali przyczyny tych wypadków, które już miały miejsce. Jeżeli zapomnimy, jeżeli przestaniemy stosować się do procedur, jeżeli przestaniemy stosować się do zasad, które lotnictwie pisane są krwią ludzi, którzy zginęli, takie wypadki zaczną się powtarzać. dzisiaj jesteśmy tu po to by opowiedzieć o faktach, których nikt nie podważył, o faktach zapisanych w bezdusznych magnetofonach, które były na pokładzie samolotu TU 154 i z których można było wyciągnąć te wnioski, które zawarliśmy w raporcie.

Poprosiliśmy Macieja Laska o jednozdaniowe, syntetyczne podanie przyczyn katastrofy smoleńskiej: - Źle wyszkolona, źle dobrana załoga, w bardzo złych warunkach atmosferycznych, w których nie wolno było podchodzić do lądowania, nie reagując na ostrzeżenia systemów, które mają zabezpieczyć załogę przed zderzeniem z ziemią, podjęła decyzję o zniżaniu poniżej wysokości takiej do której można się zniżyć i zbyt późno rozpoczęła odejście  w efekcie czego zderzyła się z ziemią.

Po spotkaniu z dziennikarzami odbyło się spotkanie z kilkudziesięcioma mieszkańcami miasta, którzy przyszli do Klubu Obywatelskiego.

 

 

Powiązane wpisy