Handlował marihuaną

Policjanci z Komisariatu Policji w Chocianowie mieli podejrzenie, że jeden z mieszkańców ich gminy zajmuje się wprowadzaniem do obrotu środków odurzających i przechowuje narkotyki w miejscu zamieszkania. To dało im podstawę do podjęcia decyzji o wejściu do wytypowanego domu. Chwilę potem w zasadzkę wpadł podejrzewany, który przyjechał z konkubiną. Para została natychmiast zatrzymana przez funkcjonariuszy.

Doświadczenie i wcześniejsze ustalenia nie zawiodły chocianowskich policjantów. W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze ujawnili 9 wysuszonych łodyg konopi indyjskich oraz drewnianą skrzynię zabezpieczoną kłódką z kodem cyfrowym. Wewnątrz znajdowały się trzy słoiki z suszem roślinnym. Ponadto przeszukując kolejne pomieszczenia policjanci znaleźli roślinę konopi w doniczce oraz wagę elektroniczną.

W tym samym czasie działania w tej sprawie odbywały się na innej, wcześniej wytypowanej posesji, gdzie mieszka rodzina zatrzymanego 29-letniego mężczyzny. W wyniku sprawdzenia tej nieruchomości policjanci znaleźli izolowany folią aluminiową namiot z oświetleniem i wentylacją, a w jego wnętrzu plantację 4 sadzonek marihuany. Oprócz tego w ręce polkowickich funkcjonariuszy, którzy wspierali działania chocianowskich policjantów, trafił kolejny krzew marihuany i kilka szklanych słoików z gotowym do sprzedaży suszem roślinnym.

Łącznie policjanci zabezpieczyli blisko 900 porcji handlowych marihuany. Funkcjonariusze ustalili że zatrzymana 21-letnia kobieta, 29-letni mężczyzna i jego 56-letnia matka uprawiali krzewy konopi. Następnie syn z matką udzielali środków odurzających. W sprawę jest też zamieszany konkubent 56-latki, który wykonał oprzyrządowanie do obsługi namiotu, który znaleźli policjanci.

- Zatrzymanemu 29-latkowi przedstawiono łącznie 17 zarzutów m.in. uprawy konopi, posiadania znacznej ilości środków odurzających, a także ich udzielania oraz sprzedaży. Mężczyzna jest również podejrzany o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad matką konkubiny. Sąd po zapoznaniu się z materiałem dowodowym zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na 3 miesiące. Za przestępstwa, o które mężczyzna jest podejrzany grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Zarzuty uprawy krzewów konopi usłyszały również 29-letnia konkubina i 56-letnia matka aresztowanego mężczyzny, która ponadto odpowie również za udzielanie narkotyków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Podejrzanym mieszkankom chocianowskiej gminy grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Zarzut usłyszał również 55-latek, który jest podejrzany o wyrabianie przyrządów służących do niedozwolonego wytwarzania środków odurzających. Za to przestępstwo może trafić do zakładu karnego na 2 lata - mówi st. sierż. Przemysław Rybikowski