Obficie lała się krew (FOTO)
CHOCIANÓW. Już w godzinach dopołudniowych w restauracji "TOSCA" polała się krew I to mocno obficie! A wszystko za sprawą radnego Rady Miasta Marcina Ślipko pieszczotliwe nazywanego..."12 litrów". Marcin Ślipko już tyle akurat litrów życiodajnego płynu oddał potrzebującym. - Oddając krew służymy tym wszystkim, którzy potrzebują pomocy - powiedział Marcin Ślipko. - Jestem dumny, że coraz więcej jest ludzi chętnych do ratowania życia innych ludzi.
Organizatorami środowej zbiórki są Klub HDK PCK im. "Miedzianej Kropli Krwi" Oddział ZG Rudna, Stowarzyszenie HDK i HDSzK oraz wspomniany Rady Miejskiej w Chocianowie Marcin Ślipko. Do akcji przyłączył się także klub piłkarski KGHM Zagłębie Lubin, który dla zdających krew przygotował bezpłatne wejściówki na wtorkowy (2 kwietnia) mecz z Górnikiem Zabrze. W restauracji pojawił się także utalentowany szczypiornista młodego pokolenia, zawodnik MKS Zagłębie Lubin i rodowity chocianowianin - Krystian BONDZIOR. Świeżo upieczony reprezentant kraju nie miał nic przeciwko temu aby wesprzeć osobiście akcję. Na dodatek tym wszystkim, który oddawali krew wręczał bilety na mecz piłki ręcznej pomiędzy Zagłębiem a Perłą Lublin.
Każdy kto zgłosił się do akcji oddawał 450 ml krwi. I każdy musiał przejść formalną procedurę. Od zarejestrowania się, do wywiadu lekarskiego, po próbę sprawdzenia grupy krwi itp. Kolejka chętnych była spora. Niestety kilka osób zostało zdyskwalifikowanych. - Prawdę mówiąc to byłoby moje pierwsze oddanie krwi, ale okazało się, że kilka miesięcy temu miałem zabieg chirurgiczny i to mnie dzisiaj "zdyskwalifikowało" - mówił jeden z rozgoryczonych. - Ale znając Chocianów niebawem kolejna akcja będzie oddawania krwi i wtedy oddam.
Mimo faktu iż po południu odbywała się kolejna sesja Rady Miasta, to nie brakowało chętnych radnych do podzielenia się życiodajnym płynem z potrzebującymi. Krew oddawali m.in. radni z ugrupowania burmistrza Tomasza Kulczyńskiego: wspomniany Marcin Ślipko, Piotr Wandycz czy Andrzej Kuśmierczyk. Nie zabrakło Adama Michalika większości kojarzonego z piłkarskim programem w Telewizji Regionalnej, ale de facto od pewnego czasu pracownika Urzędu Miasta w rodzinnym Chocianowie.
- Nie oddaję krew po raz pierwszy - mówił Adam Michalik. - Mój ojciec był górnikiem na co dzień stykającym się z zagrożeniami typowymi dla pracujących pod ziemią. Od małego byłem wychowany w duchu szacunku dla ciężkiej pracy górnika i w duchu tego aby być gotowym do niesienia pomocy potrzebującym. Dzielenie się krwią z kimś kto wskutek nieszczęścia będzie potrzebował tej krwi nie jest żadnym bohaterstwem. Jest po prostu normalnym ludzkim zachowaniem.
Podczas zbiórki wystawiona była także puszka, do której zbierane będą pieniążki dla Elżbiety Adamiak walczącą z bardzo ciężką chorobą.
Fot. Zbigniew Jakubowski
{gallery}galeria/wydarzenia/27-03-19-zbiorka-krwi-w-chocianowie-fot-zbigniew-jakubowski{/gallery}
