Kierowca nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i usłyszał zarzuty
PRZEMKÓW. Zarzuty niezatrzymania się do policyjnej kontroli oraz kierowania pojazdem, mimo decyzji o cofnięciu uprawnień oraz sądowych zakazów usłyszał 22-latek, który w sobotę wieczorem zdecydował się zignorować polecenia policjantów do zatrzymania samochodu, a swój niebezpieczny rajd skończył dachując w przydrożnym rowie. Funkcjonariusze mimo, że sami zostali poszkodowani w wyniku zdarzenia drogowego, które było bezpośrednim następstwem pościgu, zanim zostali przewiezieni do szpitali, wydostali się o własnych siłach z uszkodzonego radiowozu i chwilę później zatrzymali uciekiniera.
Na drodze wojewódzkiej numer 328 w okolicy miejscowości Wysoka w minioną sobotę policjanci chcieli zatrzymać do kontroli drogowej kierowcę audi, ponieważ zauważyli kim jest osoba, która siedzi za kierownicą. 22–latek był doskonale znany funkcjonariuszom m.in. z czynów zabronionych, których dopuścił się w przeszłości za kierownicą. Kierowca zlekceważył jednak sygnały świetlne i dźwiękowe radiowozu, przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim w pościg.
Podczas ucieczki kierowca audi zachowywał się agresywnie na drodze, a wykonywane przez niego manewry były bardzo niebezpieczne. Mimo wyraźnych sygnałów do zatrzymania pojazdu, mieszkaniec gminy Przemków kontynuował ucieczkę, jednocześnie raz po raz zajeżdżając drogę próbującym go zatrzymać funkcjonariuszom.
Policyjny pościg zakończył się w Wilkocinie dachowaniem samochodu uciekiniera oraz uszkodzeniem radiowozu. Policjanci, którzy ścigali mężczyznę również zostali poszkodowani, ale zanim trafili pod opiekę lekarzy, ruszyli w kierunku samochodu 22-latka, który mimo, że nadal nie miał ochoty dostosować się do poleceń funkcjonariuszy, ostatecznie został zatrzymany.
Na całe szczęście przemkowscy funkcjonariusze mimo licznych stłuczeń m.in. głowy, po konsultacji medycznej zostali zwolnieni ze szpitala. W zdarzeniu nie ucierpiał również mężczyzna, który wiedząc, że nie może kierować pojazdami, zdecydował się wsiąść za kierownicę i próbował uciec policjantom.
Zgodnie z wcześniejszymi podejrzeniami policjantów okazało się, że mieszkaniec gminy Przemków nie posiadał prawa jazdy, gdyż zostało mu ono odebrane. Funkcjonariusze potwierdzili, że Starosta Powiatu Polkowickiego wydał wobec kierującego decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami, a ponadto na kierowcy ciążyły sądowe zakazy prowadzenia pojazdów związane z próbami wsiadania za kierownicę bez uprawnień oraz w stanie nietrzeźwości.
Za przestępstwa niestosowania się do poleceń funkcjonariuszy, którzy przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, dawali polecenia do zatrzymania pojazdu, a kierujący kontynuował ucieczkę oraz nie stosowania się do orzeczonych przez sąd zakazów mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat pozbawienia wolności.