Wojna o bilety. Nowy pomysł gminy w ogniu krytyki!

Teraz czeka ich wizyta na lubińskim dworcu PKS. I zakup biletu za własne pieniądze. Następnie, po uzupełnianym co miesiąc wniosku, szkoły zwrócą rodzicom pieniądze.

- Zmiany służą uporządkowaniu dotychczasowych zasad odbioru biletów lubińskiego PKS, przeznaczonych przez uczniów uprawnionych do bezpłatnej, refundowanej przez gminę komunikacji do szkół podstawowych. - wyjaśniał dla portalu https://www.dziendobrypolkowice.pl Roman Tomczak rzecznik magistratu

Tomczak doprecyzowuje, że dotychczasowe refundacje były nieuporządkowane przez to, że każda ze szkół realizowała je w inny sposób.

Decyzją nowych władz zdziwieni są i mocno zbulwersowani… właściwie wszyscy, poza polkowickim ratuszem.

- To absurd. Więcej roboty dla wszystkich. W najgorszej sytuacji są jednak rodziny wielodzietne, których pociechy dojeżdżają do polkowickich szkół. I te rodziny będą musiały wydać ponad 170 zł na jedno dziecko czekając później na refundację. - anonimowo mówi jedna z matek dziecka

Zdziwieni są także w… firmie PKS Lubin.

- Te zmiany powodują, że wszyscy mają więcej pracy – my, rodzice i pracownicy szkoły. To absurd. - mówi Ewa Drop z firmy PKS Lubin zastępca kierownika ds. sprzedaży

W Polkowicach odbyły się zebrania z rodzicami . Atmosfera w trakcie wielu z nich była – mówiąc delikatnie – napięta. Ilość niedomówień i braku odpowiedniego poinformowania opiekunów powodował niesnaski w grupach uczniów dojeżdżających do Polkowic z okolicznych wiosek.

Komentarze w tej sprawie również pozostają jednoznaczne (za fb.me/polkowice):

Jak mi Pani w sekretariacie to oznajmiła zastanawiałam się czy to nie ukryta kamera

Anna

Żadnej informacji przed rokiem szkolnym.Zacznie się jeżdżenie po durny bilet do Lubina.

Anna

Bardzo nie podoba mi się [w oryginale: sie – przyp red.] jako rodzicowi ta zmiana zakupu przez rodziców biletu miesięcznego ….jest to duże utrudnienie dla rodziców dzieci które dojeżdżają do szkoły.

Aneta

Rodzice wskazują także na fakt, że gmina nadal nierówno traktuje mieszkańców miasta i okolicznych wiosek.

Z transportu do szkół podstawowych w naszej gminie korzysta 575 dzieci. W ich trakcie zapewniona jest opieka – to zasadnicza różnica powodująca fakt, że dzieciaki nie dojeżdżają darmowymi autobusami miejskimi.

Jak będzie wyglądać refundacja biletu?
Wiele niedomówień pora wyjaśnić, bo rodzice dzwoniący do nas podawali wiele informacji, które nie do końca zgadzają się z tym, co udało nam się usłyszeć u samych zainteresowanych.

Co ciekawe, gmina na swoim miejskim profilu na Facebooku tego również nie tłumaczy, a link zawarty w poście prowadzi do pustej strony [stan na 13 września 2019 roku, godz. 13:00].

Otóż: bilety można nabywać w kasie PKS-u Lubin na dworcu przy ul. Skłodowskiej-Curie od poniedziałku do piątku w godz. 7:00 do 15:00. Są dostępne już teraz, natomiast dyrektor ds. sprzedaży PKS-u zaznacza, że najlepiej dokonywać zakupu po 20 września. Bilet należy nabywać co miesiąc i nie ma możliwości zakupu biletu na cały rok szkolny z góry. Natomiast rodzice mogą się zorganizować i kupować bilety grupowo – wystarczy, że jeden z rodziców przyjedzie z legitymacjami wielu dzieci, a otrzyma taką samą ilość biletów.

Płatności można dokonać wyłącznie gotówką, nie istnieje możliwość zakupu biletu kartą płatniczą.

Następnie wniosek o refundację należy (co miesiąc) złożyć w szkole podstawowej, do której uczęszcza nasze dziecko. Wedle informacji uzyskanej w Szkole Podstawowej nr 3 środki na konto rodziców zostaną przesłane do 10. dnia każdego miesiąca. Oczywiście przy założeniu, że odpowiednio wcześniej zostanie złożony wniosek.

Poza wnioskiem dostępnym w szkole podstawowej należy załączyć kserokopię zakupionego biletu.

Jak widać nie pierwszy raz nowi gospodarze polkowickiego Ratusza wywołują spore poruszenie strzelając sobie w ...kolano.