Omijajcie autostradę. Przynajmniej przez kilka godzin
CHOJNÓW. Nawet do godz. 15.00 autostrada A 4 w kierunku Wrocławia może być zablokowana. Ciężki sprzęt usuwa z drogi samochody ciężarowe, które - jak przy efekcie domina- uderzały jeden w drugi. Do tego karambolu doszło nad ranem na wysokości węzła Chojnów. Na szczęście, nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Autostrada A 4 od rana zablokowana jest w obu kierunkach, bo z kolei na pasie wiodącym do Zgorzelca ciężarówka zderzyła się z osobówką. Jak informuje policja, tu powoli ruch będzie przywracany, ale droga na Wrocław, gdzie zderzyło się 9 ciężarówek będzie nieprzejezdna co najmniej do godz. 15.00. - To było tak wszystko nagle, jak dostałem uderzenia i dopiero jak się zatrzymałem zobaczyłem co się stało: jedno auto wpadało na drugie. Karambol- mówi pan Zbigniew, kierowca auta, które jako pierwsze zostało uderzone.
Nad ranem na autostradzie A 4 panowały fatalne warunki do jazdy.
- Tak uderzyło śniegiem, że moment - bielutko się zrobiło. Fala przyszła taka, że hamulce nic, bez żadnej reakcji. Ja jeszcze byłem na wygranej pozycji, bo miałem miejsce do manewru, pulsacyjnie, powolutku hamowałem, kombinowałem po prostu, żeby silos nie uderzył w prawą stronę w ciężarówki. Koledzy ucierpieli bardziej, ja też ucierpiałem, ale to silos- relacjonuje pan Zbigniew. Policja wytyczyła objazdy - w kierunku Zgorzelca na zjazd Legnica, a w kierunku Wrocławia na zjazd Chojnów- Krzywa lub Chojnów- Złotoryja.