Zarząd powiatu w pełnym składzie. Wynagrodzenia w starostwie - pozazdrościć
POWIAT ZŁOTORYJSKI. Józef Froń uzupełnił pięcioosobowy zarząd powiatu złotoryjskiego. Radni w starostwie ustalili także wysokość wynagrodzenia dla starosty Rafała Miary oraz stawki diet dla siebie. Większość członków zarządu została wybrana już na pierwszej sesji rady powiatu na początku maja. Obok Miary zasiedli w nim: Beata Gralak jako wicestarosta, Wiesław Świerczyński (który w poprzedniej kadencji pełnił funkcję starosty) oraz Marcin Zawiślak. Nie przeszła wtedy kandydatura Ryszarda Raszkiewicza, który nie uzyskał wymaganej większości głosów.
Do wyboru piątej osoby do zarządu radni wrócili na wczorajszej sesji. Jedynym kandydatem był Józef Froń, prezes Powiatowego Banku Spółdzielczego w Złotoryi, który uzyskał mandat w radzie, startując z Lewicy. W tajnym głosowaniu poparło go 10 z 14 rajców (nieobecna na sesji była Wanda Grabos).
Rada zajęła się w środę również zarobkami starosty. Zdecydowała, że otrzyma wynagrodzenie w maksymalnej możliwej wysokości, czyli w kwocie 19 tys. 470 zł. To suma brutto, na którą składają się: wynagrodzenie zasadnicze 10 250 zł, dodatek funkcyjny 3150 zł, dodatek specjalny 4020 zł oraz dodatek za wieloletnią pracę 2050 zł. Pensja Miary wynosi tyle samo co poprzedniego starosty.
Wzrosły natomiast stawki diet dla radnych za udział w sesjach rady i posiedzeniach jej komisji. Są zróżnicowane w zależności od pełnionych funkcji. I tak, przewodniczący rady i trzech członków zarządu będzie otrzymywać 2916 zł miesięcznie (wcześniej było to 2705 zł), szefowie komisji oraz wiceprzewodniczący rady – 2404 zł (poprzednio 2164 z), natomiast radni niepełniący żadnych funkcji (jest takich 5) – 2044 zł (było 1893 zł).
Mimo podniesienia diet miesięczne koszty utrzymania rady powiatu mają być niższe o ponad 2 tys. zł. Wynika to ze zmniejszenia liczby radnych z 17 do 15, a także oszczędności w samej radzie. Te wynikają z tego, że przewodniczenie jednej z komisji powierzono Froniowi, a więc członkowi zarządu (będzie pobierać tylko jedną, wyższą dietę), a ponadto Monika Zakrzewska i Jakub Jagiełło pokierują po dwiema komisjami.
Dodajmy dla uzupełnienia, że dziś Rafał Miara ustalił wynagrodzenie dla swojej zastępczyni. Beata Gralak będzie zarabiała 18 tys. 400 zł miesięcznie.