Młodzi złotoryjanie będą mieli swój dzień w magistracie
ZŁOTORYJA. Burmistrz Złotoryi, zainspirowany niespełna 5-letnim Julianem, wyznaczył dzień spotkań w ratuszu przeznaczony wyłącznie dla najmłodszych złotoryjan. „Dzień młodego mieszkańca” przypada na wtorkowe popołudnie. Chętni mogą się już umawiać na spotkanie.
Julian to młody złotoryjanin, który kilka dni temu niespodziewanie zaczepił w mieście burmistrza Pawła Kuliga, inicjując rozmowę. Burmistrz poświęcił chłopcu kilka minut uwagi, a rozmowa okazała się na tyle interesująca, że Julian został zaproszony do Urzędu Miejskiego w Złotoryi.
– Syn wrócił do domu ze spaceru z babcią i z ogromną powagą zapowiedział, że ma umówione spotkanie z burmistrzem Złotoryi. Uznałam to za żart, ale syn upierał się, że burmistrz wpisał przy nim spotkanie do swojego podręcznego kalendarza. Następnego dnia osobiście poszłam do urzędu i rzeczywiście, potwierdzono spotkanie – opowiada mama Juliana.
Julian podczas wizyty w urzędzie obejrzał m.in. kronikę miasta z roku 2019, w którym przyszedł na świat, zasiadł za biurkiem w gabinecie Pawła Kuliga i zadawał mnóstwo pytań.
– Elokwencja tego chłopca niesamowicie mnie ujęła. Widziałem też, jak bardzo emocjonujące jest dla niego to spotkanie. Ten młody wspaniały złotoryjanin zainspirował mnie, aby cyklicznie umożliwić takie wizyty. Tak zrodził się „dzień młodego mieszkańca” – mówi burmistrz Kulig. – Urząd ma być miejscem przyjaznym dla wszystkich złotoryjan. Zbliżenie młodych ludzi do magistratu to jeden z celów mojej wizji zarządzania miastem.
Obecnie burmistrz spotyka się z mieszkańcami cyklicznie w każdy wtorek w godz. 10-15 (po wcześniejszym umówieniu wizyty). Dla młodych złotoryjan wyznaczono godziny spotkań popołudniowych – w każdy ostatni wtorek miesiąca. Magistrat jest wtedy czynny do godz. 16.30. Wizyty dzieci i młodzieży będą zatem dostosowane do ich dyspozycyjności po zajęciach szkolnych.
Mieszkańcy mogą umawiać swoje spotkania telefonicznie pod numerem: 76 877 91 00.
– Szczerze zachęcam młodych do skorzystania z takiej formy kontaktu ze mną oraz rozmowy o ważnych sprawach i pomysłach. Ciekawy jestem, kto będzie moim kolejnym gościem w ratuszu – uśmiecha się Paweł Kulig.