Kolejny wychowawca z Jerzmanic-Zdroju zatrzymany
JERZMANICE ZDRÓJ. Drugi wychowawca z Ośrodka Wychowawczego w Jerzmanicach - Zdroju został odsunięty w trybie natychmiastowym od pracy i zatrzymany, bo miał się dopuścić przemocy wobec jednego z wychowanków placówki.
Kolejny przypadek przemocy wyszedł na jaw w trakcie czynności kontrolnych prowadzonych w Ośrodku przez wizytatora z Ministerstwa Sprawiedliwości .
- Do ujawnienia tego nagrania doszło w czasie przeglądania monitoringu, bo w placówce cały czas pracuje wizytator z Ministerstwa Sprawiedliwości. W tym przypadku mówimy o jednym zdarzeniu dotyczącym uderzenia podopiecznego i szarpania go w dniu 18 listopada tego roku. To inny chłopiec niż ten, który podjął próbę samobójczą i inny wychowawca - mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Zawiadomienie do prokuratury wpłynęło wczoraj. Reakcja była błyskawiczna.
- Od razu prokurator podjął działania w celu wyjaśnienia tych okoliczności. Mężczyźnie postawiono, na podstawie tego nagrania, zarzut, a dzisiaj będzie on doprowadzony do prokuratury celem przesłuchania, po czym prokurator podejmie decyzję co do ewentualnego zastosowania środków zapobiegawczych, w tym też tego, jakie to będą środki - dodaje Liliana Łukasiewicz.
Przypomnijmy, w ubiegłym tygodniu w Ośrodku Wychowawczym w Jerzmanicach - Zdroju 13,5-letni chłopiec podjął próbę samobójczą. Wcześniej, tego samego dnia - jak wynika z nagrań monitoringu- ten sam nastolatek był szarpany i bity przez Jacka T. -60-letniego wychowawcę, który już trafił do tymczasowego aresztu na 2 miesiące. Czy prokuratura zawnioskuje o areszt dla drugiego z wychowawców? Okaże się po dzisiejszym przesłuchaniu mężczyzny.