Personalne tsunami w Zagrodnie. W tle wojna o wiatraki i szukanie haków na K. Bardowską
ZAGRODNO. Pierwsze miesiące rządów nowej ekipy w gminie Zagrodno to bynajmniej nie jest pasmo sukcesów... Raczej dotkliwych porażek. Ta najdotkliwsza i bardzo bolesna to przegrana wojna o wiatraki. Gigantycznej wielkości wiatrak miał u stóp zamku Grodziec stawiać hiszpański inwestor. Miały być miliony dla gminy i profity dla tych, którzy zezwolili na swoim polu stawiać wiatraki. Społeczny opór (kilkaset podpisów, groźba referendum) sprawiły, że wójt Piotr Janczyszyn przedłożył Radzie Gminy Zagrodno projekt uchwały o rezygnacji z kontynuowania prac planistycznych.
"Wyraźnie ujawnił się brak akceptacji dla planowanej inwestycji" - napisał w uzasadnieniu. Wyliczał, że mieszkańcy boją się hałasu, efektu migotania cieni, zaburzeń rytmu serca i innych zagrożeń dla zdrowia, niekorzystnych zmian w krajobrazie, zablokowania zabudowy mieszkaniowej, spadku wartości nieruchomości, negatywnego wpływu na przyrodę. "Kontynuowanie prac planistycznych nie jest zgodne z interesem społecznym" - podsumował wójt Piotr Janczyszyn.
12 radnych zagłosowało za uchyleniem "uchwały wiatrakowej".
To była porażka ekipy Janczyszyna stricte ekonomiczna. Druga porażka ma wymiar bardziej polityczny i propagandowy. Wójt Piotr JANCZYSZYN złożył do Prokuratury Rejonowej w Złotoryi zawiadomienie w sprawie rzekomo ujawnionej niegospodarności poprzedniczki wójt Karoliny BARDOWSKIEJ. I bynajmniej nie chodziło o to, że po zakończeniu kadencji na lokatach bankowych wójt gminy Zagrodno w latach 2018-2024 zostawiła 7 mln zł oraz 700 tys na rachunkach bankowych.
Nowa ekipa doszukiwała się znamion przestępstwa w nagrodach pieniężnych wypłaconych przez Karolinę Bardowska najbliższym współpracownikom w Urzędzie Gminy. Wójta w dochodzeniu prawdy oraz w trosce o tzw. dobro publiczne wsparła nawet Rada Gminy.
Prokuratura Rejonowa po wnikliwej analizie dokumentów... odmówiła wszczęcia postępowania nie doszukując się w wypłacie nagród, premii itp. pracownikom Urzędu Gminy znamion przestępstwa...
Jak widać szukanie haków na byłą wójt gminy Zagrodno idzie opornie i niemrawo.
Zdecydowanie lepiej w gminie Zagrodno idzie obsadzanie urzędniczych stołków. Biorąc pod uwagę skale zjawiska określenie "personalne tsunami" pasuje jak ulał do gminy Zagrodno. Dla kilku to spektakularny powrót do rządzenia...
Numery 1 i 2 to sekretarz gminy Beata ŁUCKIEWICZ-KROPSKA i skarbnik gminy Gabriela ŚWIATKOWSKA (z Kunic). Obie wróciły do Zagrodna po krótkiej "samorządowej emigracji" w gminie Malczyce. Jeżeli wierzyć złośliwym z powiatu średzkiego to ich rządzenia w gminie Malczyce, a właściwie efekty rządzenia nie wzbudzają euforii obecnej wójta Malczyc Piotra Frankowskiego. Ale to temat na osobne opowiadanie...
Kierunek tzw. malczycki jest bardzo popularny. Ponieważ nowym kierownikiem Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Zagrodnie została Jadwiga FURMANIAK z Prochowic, która podobną funkcję sprawowała w Malczycach. Z Malczyc do Zagrodna przywędrowała także Sylwia JAKIMÓW. Jej osoba to generalnie wzbudza spore dyskusje w gminie Zagrodno...
Legniczanka najpierw w Urzędzie Zagrodno została zatrudniona jako Naczelnik Wydziału Finansowo- Podatkowego. A w uzasadnieniu wyboru mogliśmy przeczytać:
Kandydatka spełnia wymogi formalne podane w ogłoszeniu o naborze, a w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej wykazała się wiedzą i doświadczeniem potrzebnym do objęcia ww. stanowiska.
To było 1 lipca 2024 roku. Nie wiadomo dlaczego - ale pewnie tajemnica tkwi jak to zwykle bywa w formalnych wymaganiach - ale 7 października opinii publicznej gminy Zagrodno obwieszczono..
...że w wyniku zakończenia procedury naboru na stanowisko inspektora ds. budżetu i podatków została wybrana Pani Sylwia Jakimów zam. Legnica.
Uzasadnienie wyboru:
Kandydatka spełnia wymogi formalne podane w ogłoszeniu o naborze, a w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej wykazała się wiedzą i doświadczeniem potrzebnym do objęcia ww. stanowiska.
I bądź tu mieszkańcu gminy Zagrodno mądrym... Ale żeby nie było wątpliwości Sylwia JAKIMÓW była głównym księgowym w gminie Malczyce w czasie rządów duetu: Beata Łuckiewicz-Kropska i Gabriela Światkowska.
Nawiasem mówiąc obecna sekretarz gminy potrafi zadbać nie tylko o współpracowników, do których ma zaufanie, ale i o siebie. Pewnie dlatego znalazło się dla niej miejsce w Radzie Nadzorczej spółki Wałbrzyski Rynek Hurtowy. Ciekawostką jest, że w tej samej RN zasiada Artur DYCHOWICZ, bliski współpracownik posła Tadeusza SAMBORSKIEGO, I tu ciekawostka: Dychowicz pracował w Urzędzie Gminy Malczyce w czasie rządów Beaty Łuckiewicz-Kropskiej.
Zmiana władzy w gminie Zagrodno i rozpoczęte personalne tsunami zapaliło zielone światło przed kolejnymi legniczanami...:
Adrian KOBEL objął stanowisko urzędnicze ds. zamówień publicznych i pozyskiwania środków zewnętrznych w Wydziale Zamówień Publicznych.
Naczelnikiem Wydziału Inwestycji i Rozwoju Gminy została wybrana Justyna Liszyk - Świder świetna zawodniczka w trójboju siłowym i były urzędnik z gminy Krotoszyce. Po przerwie powrócił do Urzędu Gminy w Zagrodnie kolejny legniczanin - Krzysztof GRZESZYK, nowy naczelnik Wydziału Zamówień Publicznych w Urzędzie Gminy. Ten ostatni ma za sobą pracę w Urzędzie Gminy w Kunicach i w Urzędzie Miasta w Legnicy.
Czy personalne nabytki dadzą gminie Zagrodno nowa jakość? Wójt Piotr Janczyszyn na to liczy... Co ciekawe jak na lekarstwo pracę znajdują mieszkańcy gminy Zagrodno, ale to pewnie przypadek.