Na autobusy złotoryjanie zaczekają... Przetarg od nowa
ZLOTORYJA. Uruchomienie komunikacji miejskiej w Złotoryi przesunie się w czasie przynajmniej o kilka tygodni. Ratusz unieważnił przetarg na przewoźnika z połowy stycznia. Wczoraj ogłosił kolejny, z terminem otwarcia ofert wyznaczonym na 17 lutego.
![Na autobusy złotoryjanie zaczekają... Przetarg od nowa](/images/jakubowski/budynki/Zlotoryja/588b67ac5d753300b01a2cca1a833f0634d720e5.jpg)
Postępowanie przetargowe na świadczenie usług przewozowych złotoryjski magistrat rozpoczął 17 stycznia. Oferty miały być otwarte 10 dni później. Termin ten był jednak dwa razy przesuwany.
– Przetarg wzbudził dość duże zainteresowanie przedsiębiorców. Pojawiło się aż 40 pytań dotyczących umowy z miastem. Potrzebowaliśmy więcej czasu na udzielenie odpowiedzi, stąd decyzja o dwukrotnym przesunięciu terminu składania ofert – tłumaczy Paweł Kochanowski, naczelnik Wydziału Obsługi Urzędu w Urzędzie Miejskim w Złotoryi.
W ostatni dzień stycznia na stronach urzędowych pojawiła się informacja o unieważnieniu całego postępowania. W uzasadnieniu tej decyzji czytamy:
Na skutek awarii systemu informatycznego, podczas czynności zmiany terminu składania ofert jaka dokonywana była w dniu 28.01.2025 r., nie opublikowało się ogłoszenie o zmianie ogłoszenia w przedmiotowym zakresie. Sytuacja ta doprowadziła do stanu, w którym w dokumentacji postępowania były dwa różne terminy na składanie ofert. Zamawiający powziął informację o przedmiotowej sytuacji po termie otwarcia ofert wskazanym w ogłoszeniu o zamówieniu. Mając na uwadze powyższe, postępowanie zostało obarczone wadą prawną niemożliwą do usunięcia. Zgodnie z art. 255 pkt 6 ustawy Pzp (Prawo zamówień publicznych – dop. red.) zamawiający unieważnia postępowanie o udzielenie zamówienia, jeżeli postępowanie obarczone jest niemożliwą do usunięcia wadą uniemożliwiającą zawarcie niepodlegającej unieważnieniu umowy w sprawie zamówienia publicznego.
W czwartek 6 lutego magistrat ogłosił przetarg od nowa. W porównaniu z pierwszą próbą znalezienia przewoźnika wprowadzono zmiany w specyfikacji warunków zamówienia. I tak, do przetargu nadal może stanąć tylko firma, która posiada aktualne zezwolenie na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego w zakresie krajowego przewozu osób. Przedsiębiorca musi też mieć zdolność techniczną lub zawodową, czyli wykazać, że w okresie ostatnich trzech lat wykonał co najmniej jedną usługę przewozu o charakterze użyteczności publicznej obejmującą co najmniej 30 tys. wozokilometrów o wartości nie mniejszej niż 200 tys. zł brutto.
Jak już wielokrotnie pisaliśmy, dwie złotoryjskie linie autobusowe będą obsługiwane autobusami elektrycznymi zakupionymi przez miasto. Ratusz wymaga jednak, aby firma ubiegająca się o zlecenie dysponowała co najmniej dwoma innymi autobusami do przewozu osób: z klimatyzacją przestrzeni pasażerskiej i pochylnią umożliwiającą wjazd i wyjazd wózka, z liczbą miejsc minimum 50, w tym 23 siedzącymi, silnikiem diesla spełniającym normę minimum Euro 6, długimi na 8-12 m i wyprodukowanymi nie wcześniej niż 1 stycznia 2015 r.
Jest jeszcze jeden warunek: przewoźnik musi zapewnić co najmniej trzech kierowców z prawem jazdy kat. D i uprawnieniami do przewozu osób, którzy zagwarantują stałe i bezawaryjne świadczenie usługi.
Przedsiębiorstwa zainteresowane obsługą komunikacji miejskiej w Złotoryi mają czas do 17 lutego na złożenie ofert. Wybrana zostanie najtańsza. Umowa będzie zawarta na okres do 26 stycznia przyszłego roku na 66 tys. 830 wozokilometrów.
– Doprecyzowaliśmy zapisy umowy, którą zawrzemy z wykonawcą – dodaje Kochanowski. – Biorąc pod uwagę zainteresowanie przetargiem, liczymy na to, że nie będzie problemów z jego rozstrzygnięciem i z jak najszybszym uruchomieniem autobusów.