Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Górnicze nazwy dla złotoryjskich rond? Komisja akceptuje, burmistrz czeka na opinie

ZŁOTORYJA. W „starciu” złotoryjskich emerytów z miłośnikami tradycji górniczych jeden zero dla tych drugich. Działająca w ratuszu Komisja Opiniodawcza ds. Nazewnictwa Ulic w Złotoryi przychyliła się do propozycji nadania złotoryjskim rondom nazw związanych z przemysłem wydobywczym. Chce też, by ronda stały się platformą promocji Złotoryi. Teraz piłka jest po stronie burmistrza.

 Górnicze nazwy dla złotoryjskich rond? Komisja akceptuje, burmistrz czeka na opinie

Ronda, w które od 2020 roku zamieniają się złotoryjskie krzyżówki, zainspirowały mieszkańców do zabaw językowych i poszukiwania dla nich nazw. Najpierw w lutym do ratusza przyszło pismo od Polskiego Związku Emerytów Rencistów i Inwalidów. Kilka tygodni później napisało też Złotoryjskie Towarzystwo Tradycji Górniczych. Było też pismo trzecie, z Towarzystwa Miłośników Ziemi Złotoryjskiej, wyrażające poparcie dla propozycji ZTTG.

Emerytom, którzy podczas spotkania karnawałowo-walentynkowego zorganizowali nawet konkurs na nazwy dla rond, weny nie brakowało. Przedstawili aż 32 propozycje, bardzo różnorodne tematycznie, po kilka dla każdego skrzyżowania. Wśród tych ciekawszych są: rondo Herbowe czy Wielkanocne (ze względu na owalny kształt) w przypadku pl. Reymonta, Parkowe czy Galeryjne dla pierwszego ronda od strony Legnicy, Targowe czy Pod Dębem dla krzyżówki przy targowisku miejskim, Trójkątne czy Działkowców w przypadku ul. Wojska Polskiego. Jest też rondo Policyjne na ul. Kościuszki oraz Cmentarne czy Nowy Świat na pl. Matejki.

Komisja Opiniodawcza ds. Nazewnictwa Ulic, obradująca w składzie: Agnieszka Młyńczak, Sylwia Dudek-Kokot i Zbigniew Soja, do propozycji związku emeryckiego entuzjazmem jednak nie zapałała. Stoi bowiem na stanowisku, że nazwy „powinny mieć ujednoliconą tematykę, aby powstające w przyszłości kolejne ronda mogły mieć nazwy podobnej kategorii”.

Dlatego bardziej jej się spodobało nazewnictwo nadesłane przez ZTTG. Stowarzyszenie górnicze zaproponowało nazwy dla czterech z sześciu złotoryjskich rond, nawiązujące do historii wydobycia złota, miedzi, bazaltu, piaskowca czy wapieni w okolicach Złotoryi.

I tak, rondo na ul. Legnickiej ZTTG chciałoby nazwać rondem Górników Miedziowych, to na ul. Staszica – rondem Tradycji Górniczych, skrzyżowanie na pl. Reymonta – rondem Kopaczy Złota, zaś rondo na ul. Wojska Polskiego – rondem Złotoryjskich Skalników.

– Wybranie tych nazw na złotoryjskie ronda z jednej strony będzie hołdem dla twórcy lokacji Złotoryi Henryka Brodatego, który nadał jej prawa miejskie, i wszystkich górników pracujących przez wieki przy pozyskiwaniu darów natury, a z drugiej strony stworzy właściwą drogę do promocji i propagowania Złotoryi na mapie ważnych ośrodków kulturalno-przemysłowych i turystycznych – uważa Andrzej Kowalski, prezes ZTTG.

Nazwy bowiem to nie wszystko. ZTTG proponuje również, aby na każdym z czterech rond ustawić symbole górnicze: na Legnickiej wózek dołowy do wywozu urobku miedziowego (który w tej chwili jest ustawiony kawałek dalej, przy przystanku autobusowym naprzeciw starego basenu), na Staszica – replikę szybu górniczego, który obecnie stoi obok skrzyżowania, na pl. Reymonta – dużą misę do płukania złota (o średnicy ok. 3-4 m) wraz z samorodkiem złota i narzędziami, a na Wojska Polskiego – wielki bazaltowy głazu z pobliskiego kamieniołomu Wilcza Góra.

„Ustawienie na rondach symboli zawodów, firm i skarbów tej ziemi jest najlepszą promocją regionu. Tysiącom kierowców przejeżdżającym przez ronda szybciej utkwi w pamięci górniczy wózek i wielki cios bazaltu niż cokolwiek nawet najmądrzejszego napisanego na tabliczkach” – uważają działacze TMZZ. Pomysł pochwalają również członkowie komisji ds. nazewnictwa.

Co z dwoma pozostałymi, mniejszymi rondami? Tu komisja przedstawiła własne nazwy: rondo Kopalni Złota Aurelia w przypadku krzyżówki łączącej pl. Matejki z ul. Cmentarną oraz rondo Valentina Trozendorfa dla skrzyżowania o ruchu okrężnym przy komendzie policji.

Komisja nie poparła natomiast innej propozycji ZTTG: by cały plac Władysława Reymonta przemianować na plac Kopaczy Złota. „Uważamy, że dotychczasowa nazwa funkcjonuje od bardzo dawna i złotoryjanie ją zaakceptowali. Poza tym przy placu są siedziby wielu jednostek gospodarczych i zmiana nazwy mogłaby wprowadzić niepotrzebny chaos w dokumentach” – czytamy w protokole z posiedzenia.

Dodajmy, że opinia komisji nie jest dla burmistrza wiążąca. Na razie nie wiadomo, czy zdecyduje się zaproponować górnicze nazwy dla rond na forum rady miejskiej.

– To bardzo ciekawa inicjatywa oddolna, a taka inicjatywa zawsze cieszy. Pozytywnie odniosła się do niej Komisja Opiniodawcza ds. Nazewnictwa Ulic. Przed podjęciem decyzji chcę jednak zapoznać się z tym, co szerzej na ten temat sądzą mieszkańcy. Czekam na wszystkie opinie złotoryjan – zaznacza Paweł Kulig.

Przypomnijmy, że aby górnicze nazwy weszły w życie, musi je przyjąć większością głosów rada miejska.

Powiązane wpisy