Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Sejmik przyjął uchwałę o kolei aglomeracyjnej

REGION. Sejmik Dolnośląski podjął uchwałę ws. Kolei Aglomeracyjnej, pod którą podpisało się ponad 1300 osób. Ta pierwsza w historii Sejmiku Dolnego Śląska obywatelska inicjatywa uchwałodawcza zrodziła się z walki stowarzyszenia Akcja Miasto o przywrócenie możliwości podróżowania na Urbancard pociągami w obszarze Wrocławia.  − Dolnoślązacy, w tym wrocławianie, coraz chętniej wybierają kolej, zarówno podróżując po regionie, jak i poruszając się w granicach administracyjnych jego stolicy. Dlatego rozwój i rozbudowa systemu połączeń w ramach Wrocławskiej Kolei Aglomeracyjnej jest wzywaniem i szansą, którą samorządy powinny wykorzystać. Mam nadzieję, że do organizacji tego przedsięwzięcia zaangażują się wszystkie zainteresowane jego funkcjonowaniem samorządy – mówi marszałek Cezary Przybylski.

Sejmik przyjął uchwałę o kolei aglomeracyjnej

Gdy 1 lipca wrocławianie przestali mieć możliwość podróżowania koleją po Wrocławiu korzystając z biletów miejskich, największe wrocławskie stowarzyszenie aktywistów - Akcja Miasto postanowiła zewrzeć siły i przemówić zwaśnionym samorządowcom do rozsądku. Społecznicy złożyli projekty uchwał do Rady Miejskiej Wrocławia i Sejmiku Dolnośląskiego w sprawie podjęcia realnych działań na rzecz Kolei Aglomeracyjnych na terenie naszego województwa - w tym w miastach aglomeracji Legnicko-Głogowskiej.

 Jest to pierwsza uchwała podejmowana przez Sejmik Dolnośląski z inicjatywy obywatelskiej - podpisało się pod nią ponad 1300 osób, również spoza Wrocławia, bo podpisy zbierane były również w innych miastach województwa. Dziś po czterech miesiącach pochylił się nad nią Sejmik Województwa Dolnośląskiego. Głosami radnych uchwała weszła w życie. Co ona oznacza dla aglomeracji LGOM? Przede wszystkim zarząd województwa będzie dążyć do integracji biletów komunikacji miejskiej (miejskich) z biletami kolejowymi. W modelu docelowym wsiadając w autobus miejski, przesiadając się na pociąg Kolei Dolnośląskich i dalej - we Wrocławiu - wsiadając w tramwaj czy autobus będziemy mogli zrobić to kupując tylko jeden bilet na wszystkie trzy lub więcej przejazdów. Województwo ma dążyć również do utworzenia połączeń dla aglomeracji LGOM - przy współudziale finansowym wszystkich samorządów w jego obrębie.

- Brak zainteresowania prezydenta Sutryka problemami zakorkowanego Wrocławia oraz inicjatywa obywatelska Akcji Miasto spowodowały, że w sejmiku dolnośląskim postanowiliśmy bliżej przyjrzeć się problemom i poszukać wspólnego rozwiązania. Dziwi mnie fakt, że miasto posiadające budżet na transport sięgający 1,4 miliarda złotych, co przewyższa cały budżet województwa dolnośląskiego, dotychczas nie zorganizowało kolei aglomeracyjnej na którą od lat czekają mieszkańcy Wrocławia i okolicznych gmin – dodaje Piotr Karwan, przewodniczący sejmikowego klubu Prawa i Sprawiedliwości.

Wykorzystanie tego potencjału wymaga dodatkowych nakładów finansowych na poprawę infrastruktury kolejowej, poszerzenia oferty przewozowej oraz jej skoordynowania z ofertą poszczególnych gmin, a także zapewnienia możliwie najbardziej komfortowych warunków przejazdów. Pierwszy z poruszanych aspektów to głównie domena PKP. Pozostałe są przedmiotem działań samorządu województwa oraz jego ścisłej współpracy z samorządami lokalnymi.

- Więcej osób jeżdżących pociągiem to mniejsze korki i lepsze powietrze w każdym dolnośląskim mieście - mówi Andrzej Padniewski z Akcji Miasto. - Sprawny transport publiczny nie ma politycznych barw, to kwestia cywilizacyjna, a nie polityczna. To właśnie sprawny transport publiczny odróżnia nas od krajów trzeciego świata.

Uchwałę w Sejmiku podjęli radni wszystkich klubów poprzez aklamację. - Bardzo nas cieszy, że udało się tego dokonać ponad podziałami politycznymi - mówi Andrzej Padniewski z Akcji Miasto.