Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Sklep socjalny w Legnicy - jedyny na Dolnym Śląsku (FOTO)

LEGNICA. Pierwszy, pilotażowy sklep socjalny, których klientami są wyłącznie osoby znajdujące się w trudnej sytuacji materialnej, w tym zagrożone samotnością oraz wykluczeniem społecznym, został otwarty w grudniu ubiegłego roku w Katowicach. Takich punktów handlowych, gdzie cena towarów nie będzie przekraczać 50% ich wartości będzie w całym kraju w sumie kilkanaście. Na mapie tej ogólnopolskiej sieci sklepów socjalnych pod nazwą Spichlerz, znalazło się jedyne dolnośląskie miasto – Legnica i to dzięki inicjatywie lokalnej charytatywnej Fundacji ESPA.

Sklep socjalny w Legnicy - jedyny na Dolnym Śląsku (FOTO)

Legnicki sklep socjalny będzie się mieścił na rogu ulic Kartuskiej i Daszyńskiego w dzielnicy Kartuzy potocznie zwanej Zakaczawiem.

- Lokalizacja naszego sklepu socjalnego nie jest przypadkowa – podkreśla Norbert Palimąka z Fundacji ESPA. - Mieszkam w Legnicy ponad dwadzieścia lat i znam dobrze lokalne uwarunkowania. Szukaliśmy więc takiego lokalu, który byłby jak najbliżej tych osób, które są najbardziej potrzebujące. Z naszych danych wynikało, że akurat w tej dzielnicy, taki rodzaj sklepu powinien powstać.

W lokalu, gdzie będzie funkcjonował socjalny miejscowy Spichlerz, poprzednio prosperował przez kilkanaście lat sklep spożywczy. Fundacji ESPA udało się ten opuszczony lokal o powierzchni 114 m kw. wynająć od miasta i to na preferencyjnych warunkach czynszowych. To ważne, gdyż cała idea funkcjonowania takich sklepów socjalnych polega właśnie na minimalizowaniu kosztów stałych – w tym opłat za lokal. Dlatego wskazana jest bardzo ścisła współpracy z samorządowcami oraz organizacjami jak np. MOPS – bo to one wskażą najbardziej potrzebujących pomocy legniczan, przyszłych klientów sklepów socjalnych.

- Obecnie omawiamy z miastem szczegóły tego projektu – zdradza inicjator legnickiego sklepu socjalnego Norbert Palimąka.- Cieszymy się, że lokalny magistrat wykazuje duże zainteresowanie współpracą i gotowość pomocy. Jesteśmy po spotkaniu z Panem Prezydentem Tadeuszem Krzakowski i legnickim Mops-em. -
Równolegle do prowadzonych rozmów na temat projektu trwa cały czas remont lokalu na zewnątrz i w środku. Prace remontowe już są na etapie finiszu, a ich zakończenie przewidywane jest pod koniec lutego.

- Asortyment w sklepie socjalnym będzie w cenach najniższych, niższych niż gdziekolwiek – podkreśla Norbert Palimąka. - I będzie on konkretny – tylko, to co jest najbardziej potrzebne do życia : przede wszystkich spożywka i chemia. Nie będzie w ofercie żadnych alkoholi i wyrobów tytoniowych. Zgodnie z założeniami naszej fundacji, aby przeciwdziałać marnotrawieniu żywności, będą to artykuły np. z krótkim terminem ważność do spożycia czy np. z błędnymi oznakowaniami lub z lekko uszkodzonym opakowaniem, ale nie na tyle, że mogłoby to odbić się negatywnie na jego zawartości. Podkreślam - to nie będzie towar drugiego gatunku. -

Fundacja ESPA od wielu lat zajmuje się pomocą humanitarną w Legnicy, posiada także duży magazyn ze swoim towarem. Dotychczas współpraca z organizacjami, rodzinami zastępczymi w charakterze udzielania im pomocy humanitarnej, wsparcia charytatywnego. Sklep socjalny, jeśli chodzi o działalność statutową fundacji, będzie ich pierwszą inicjatywą odpłatną. Są więc inicjatorem tego przedsięwzięcia na legnickim gruncie i sami ponoszą odpowiedzialność za jego realizację w Legnicy.

Bo sama idea tworzenia sieci sklepów socjalnych Spichlerz w Polsce pochodzi od Fundacji Wolne Miejsce, która zaczerpnęła wzorzec od Austriaków z sukcesem przenosząc je na polski grunt.

- I to się udało – podkreśla Mikołaj Rykowski, prezes Fundacji Wolne Miejsce, założyciel pierwszego katowickiego sklepu socjalnego - Dzięki zainteresowaniu i poparciu lokalnych samorządowców- zwłaszcza w kontekście lokalu i na etapie weryfikacji klientów sklepu. To właśnie MOPS poprzez swoich pracowników wskazuje osoby – ich podopiecznych oraz inne, które mogą skorzystać z oferty sklepu, jeśli wykażą w MOPS-ie swój dochód, który nie przekracza 250% kryterium czyli obecnie w Polsce dochód 1750 zł. Takie osoby otrzymują kartę dostępu do sklepu socjalnego Spichlerz. I z tą kartką dostępu mogą codziennie robić zakupy, ale raz dziennie i do dziennego limitu 100 zł. -

Dzienny limit kwotowy 100 zł w sklepie socjalnym Spichlerz jest naprawdę duży, gdyż kupuje się towar w cenie do 50% rzeczywistej jego wartości.

- Realnie tylko w przypadku nabycia środków czystości, chemii, koszt towaru jest wysoki, ale dlatego, że wyjściowa cena tych produktów już jest duża – wyjaśnia Mikołaj Rykowski prekursor polskich socjalnych sklepów.- Ale z kolei w przypadku artykułów spożywczych to już są zupełnie inne relacje np. chleb kosztuje 50 groszy, a kilogram różnego rodzaju warzyw to koszt w granicach od 50 groszy do złotówki. I każda osoba, która jest w trudnej sytuacji będzie mogła z pewnością pozwolić sobie na zakup potrzebnych rzeczy każdego dnia. W katowickim sklepie sprzedajemy także odzież – zimową nową kurtkę można nabyć w cenie 10 złotych.

Niewątpliwie idea socjalnych sklepów jest słuszna i cieszy, że znalazła się organizacja, która na naszym lokalnym terenie ją urzeczywistni. O postępie prac i szczegółach legnickiego projektu będziemy informować.

Fot. Ewa Jakubowska

Powiązane wpisy