Co się dzieje z koleją w Polkowicach?
POLKOWICE. W miejscu, gdzie powstać ma nowoczesne centrum przesiadkowe w Polkowicach, i którędy przebiegać ma linia kolejowa, wiceburmistrz Krzysztof Nester spotkał się z przedstawicielami Koalicji Obywatelskiej oraz mediami, aby porozmawiać o tym, na jakim etapie jest obecnie projekt budowy kolei w Polkowicach. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że dokumenty nie dotarły jeszcze na szczebel ministerialny. Wiceburmistrz Krzysztof Nester chce konkretnych informacji i w tej sprawie skierował pismo do DSDiK i Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.
W dobiegającej końca kadencji samorządowej włodarze wielu samorządów, pod przewodnictwem dolnośląskiego urzędu marszałkowskiego, współpracowali w zakresie doprowadzenia kolei do wielu miejsc w tym zakresie wykluczonych. W ramach tego dużego projektu pojawiła się również kwestia przywrócenia połączeń kolejowych do Polkowic. Liderem tego przedsięwzięcia od samego początku była gmina Polkowice, która partycypowała też w kosztach kolejnych etapów.
Na poziomie wojewódzkim wyłoniono wykonawcę, który przygotował dokumentację przedprojektową dla projektu „Budowa linii kolejowej Lubin-Polkowice-Głogów wraz z rozbudową linii kolejowej nr 289 na odcinku Legnica-Lubin-Rudna Gwizdanów”. W ramach poszczególnych etapów, po serii konsultacji społecznych, opracowano wstępne studium wykonalności. Przeanalizowano możliwość włączenia miasta i gminy Polkowice oraz najbliższych obszarów sąsiadujących z nimi do krajowej sieci kolejowej poprzez budowę infrastruktury, w postaci nowej linii kolejowej łączącej Lubin, Polkowice i Głogów.
W grudniu 2023 roku gmina Polkowice wystąpiła do Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei o udostępnienie opracowanej dokumentacji i przedstawienie kolejnych kroków realizacji projektu. Na początku stycznia 2024 polkowicki magistrat otrzymał co prawda opracowane dokumenty, ale DSDiK nie przekazało żadnego pisma z przedstawieniem dalszych kroków realizacji projektu.
– Do tej pory nie uzyskaliśmy odpowiedzi, dlatego też przygotowałem pismo, które trafi do dyrektora DSDiK, jak i do marszałka województwa, z ponownym apelem, aby przekazano nam informacje na temat harmonogramu związanego z dalszą procedurą powstania kolei oraz udostępnienie kontaktów do podmiotu, który ma być odpowiedzialny za dalszą realizację projektu, w tym między innymi opracowanie projektu budowlanego i jego realizację – mówi Krzysztof Nester wiceburmistrz Polkowic, który zwołał konferencję prasową w miejscu, gdzie zaplanowano wstępnie budowę centrum przesiadkowego.
Miejsce zarezerwowane pod tę inwestycję znajduje się przy ulicy Fabrycznej na terenie polkowickiej podstrefy Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. To blisko trzy hektary gruntu, którego środkiem biegną tory kolejowe.
– Stoimy właśnie w miejscu, gdzie w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego naszej gminy został zarezerwowany teren pod budowę nowoczesnego centrum przesiadkowego. Ma tu powstać infrastruktura dla aut, jak i bezpieczny parking dla rowerów, a także będzie dostępny rower miejski. Dostosujemy też rozkłady jazdy komunikacji miejskiej oraz wybudujemy przystanki autobusowe. Chcemy mieć maksymalny wpływ na tę inwestycję i będziemy się bacznie jej przyglądać na każdym etapie projektu. Chcemy jako gmina, aby było to miejsce skrojone na miarę naszych potrzeb – mówi Krzysztof Nester, wiceburmistrz Polkowic.
W konferencji prasowej wzięli udział również Robert Kropiwnicki, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Polski oraz samorządowiec, radny z Legnicy Jarosław Rabczenko.
– Po wyborach samorządowych na pewno istotna będzie współpraca samorządu z rządem, jak i urzędem marszałkowskim w celu opracowania wspólnej strategii dalszego działania. Jako radny Sejmiku Województwa Dolnośląskiego dołożę wszelkich starań, aby Polkowice zostały w końcu włączone do krajowej sieci kolejowej po to, żeby jeszcze dynamiczniej mogły się rozwijać – mówi Jarosław Rabczenko.
– Proponuję też stworzenie zespołu roboczego, który będzie na bieżąco pilotował budowę wskazanej linii. Przypomnę, że gmina Polkowice od początku była liderem tego projektu i nadal tak pozostanie. Będziemy monitorować ten proces. My mamy na to pomysł i plan. W przyszłej kadencji, oprócz lobbowania na rzecz budowy kolei w Polkowicach, należy zająć się pracami planistycznymi, jak i pozyskać środki na tę inwestycję. To muszą być konkretne prace projektowe, wyłonienie wykonawcy i wykonanie prac budowlanych. Tym na pewno się zajmę – dodał wiceburmistrz Krzysztof Nester.
– Czas na dobre połączenia z Polkowic do innych miast regionu. Będę o to dbał, również poprzez współpracę z PKP PLK, aby udało się tę inwestycję przeprowadzić. Uważam, że tu mamy świetne warunki. Krzysztof Nester jako burmistrz Polkowic będzie o to bardzo dbał. Do tego Jarosław Rabczenko jako radny sejmiku dolnośląskiego oraz ja z poziomu rządowego będziemy mogli zadbać o to, żeby kolej była w końcu w Polkowicach, i aby te prace faktycznie ruszyły. To jest długotrwały proces, no ale nie może trwać 20 lat. Już czas to zrobić. Przestać gadać i przejść do czynów. W ciągu kilku lat będzie tu nowoczesny dworzec. To bardzo fajne rozwiązanie, które wesprze rozwój Polkowic i tej strefy ekonomicznej. Głęboko kibicuję Krzysztofowi Nesterowi żeby mógł to realizować – zadeklarował wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki.