A. Baranowski: koniec politycznego czyśćca?
LEGNICA. Arkadiusz BARANOWSKI polityczno-samorządowe cudowne dziecko Prawa i Sprawiedliwość powrócił do swojej samorządowej aktywności i szuka miejsca na politycznej mapie Legnicy a być może i mapie regionu. Czy zostanie przygarnięty przez Platformę Obywatelską? A może dostanie szansę w ugrupowaniu Bezpartyjnych Samorządowców?
Były kandydat PiS na burmistrza Jawora, potem na prezydenta Legnicy a w końcu wicestarosta Powiatu Jaworskiego od ponad 2 lat znajduje się na politycznej równi pochyłej ostro pikując w dół... To konsekwencja zawiązania w Radzie Miasta Legnicy nieformalnej koalicji między PO a PiS-em a wyniku, której na czele Rady stanął PiS-wski duet: Arkadiusz Baranowski - Łukasz Laszczyński. Ale za sprawą zwierzchników koalicja nie przetrwała próby czasu a efektem "międzypartyjnej miłości" było wykluczenie obu liderów legnickiego PiS ze struktur partii. Jak się mawia na politycznych salonach "Polska wybacza - prezes Kaczyński nigdy". Dla obu radnych i polityków konsekwencje były poważniejsze także zawodowe. Baranowski przestał być pełnomocnikiem zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska...
Słuch o Baranowskim zaginął. Skupił się na naprawie swojego nadwątlonego przez polityczne gierki zdrowia. Ponieważ polska medycyna nie takie przypadki stawia na nogi to i Arkadiusz Baranowski jesienią wrócił do samorządowej aktywności. Wykluczony ze struktur PiS (nie wiadomo co z ew. odwołaniem radnego?) na ostatniej sesji Rady Miejskiej w głosowaniach przychodził w sukurs niedobitkom z PO: Rabczence, Kupajowi, Krzeszewskiej. Czy taka postawa na sesji jest sygnałem radnego byłego PiS, że jest otwarty na ofertę politycznej współpracy przez najbliższe lata z tą akurat formacją polityczną? Zwłaszcza, że PiS Baranowskiego nie obdarzy już zaufaniem ...
Arkadiusz BARANOWSKI i jego wynik w wyborach samorządowych w 2018 roku działa na wyobraźnię przeciwników obecnego prezydenta Tadeusza KRZAKOWSKIEGO. Co prawda Baranowski nie dostał się do II tury wyborów prezydenckich uzyskując 8285 głosów co nie pozwoliło na zdystansowanie J.Rabczenki (9717) i T.Krzakowskiego (15 546), ale radnym RM został cuglach. Uzyskał w swoim okręgu poparcie 1626 wyborców co w Legnicy było najlepszym wynikiem w gronie kandydatów Prawa i Sprawiedliwość. Te wyborcze liczby nie są do pogardzenia przez nikogo...
Jak nie PO to może Bezpartyjni Samorządowcy? W końcu ugrupowanie Roberta Raczyńskiego i Cezarego Przybylskiego na półmetku kadencji nadal niema sensownego kandydata na prezydenta Legnicy... W każdym razie nie wydaje się aby Arkadiusz Baranowski pozostał zbyt długo w politycznym czyśćcu. Sęk w tym z kim pójdzie pod rękę w kolejnych wyborach do urny... No i najważniejsze jest zdrowie, bo powrót do politycznej aktywności nie musi oznaczać końca chorowania. I z tym może być problem...