Kibicowska miłość bez granic
zj
3500 kilometrów pokonali kibice rosyjscy by w Polkowicach dopingować koszykarki Jekaterynburga w meczu o mistrzostwo koszykarskiej Euroligi z CCC. Przyjechało ich 10 i przez cały mecz "na luzie" przekrzyczeli miejscowych (ok. 750) miłośników basketu.
Rosjanie przyznali, że na kibicowskiej mapie był to ich najdalszy wyjazd, ale chcieli koniecznie być w Polsce, bo uważają polskich kibiców za jednych najlepszych w świecie. Martwili się jedynie tym, że w Polkowicach... kibiców nie ma. I narzekali, że pobyt w Polkowicach "umilali" im jak mogli mundurowi. Zwłaszcza straż miejska.
Brawa dla rosyjskich kibiców. A my zastanawiamy się ilu polkowiczan w rewanżu pojedzie na mecz do dalekiej Rosji?