Świerzawa ucieknie z tonącego powiatu
Coraz głośniej o możliwym "transferze" Świerzawy z granic administracyjnych powiatu złotoryjskiego do powiatu jaworskiego. Nie jest tajemnicą iż "złoty powiat" to nawet nie składowisko złomu, co najwyżej składowisko powiatowych długów. Świerzawa, która także do najbogatszych nie należy - nie zamierza iść na dno razem z Raszkiewiczem i spółką oraz milionowymi długami.
Przy okazji wyremontowania drogi łączącej Jawor ze Świerzawą, władze miasteczka uhonorowały starostę jaworskiego Stanisława Laskowskiego stawiając go za przykład prężnie działającego samorządowca. Przy każdej okazji burmistrzowie Świerzawy komplementowali Laskowskiego i jaworski powiat co uważni obserwatorzy sceny samorządowej jednoznacznie zinterpretowali jako "grę wstępną" Kołcza z Laskowskim.
Nie da się ukryć, że ostatnimi czasy nie tylko droga sprawiła iż bliżej jest Świerzawie do Jawora i powiatu jaworskiego. Słynną Sudecką Zagrodą Edukacyjną zarządza człowiek z Jawora - Krzysztof Kowalczyk. Za pijar burmistrza Jawora z kolei odpowiada mieszkaniec Dobkowa i zarazem prezes Pogoni Świerzawa - Jakub Jagiełło. I takich przykładów można wymienić jeszcze kilka.
Czyli...?