Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Kminek czyli muzyczna uczta (FOTO)

LEGNICA. Już 17 marca w Sali Maneżowej Akademii Rycerskiej zagości w wersji"na żywo" formacja KMINEK. Kminek jest w przestrzeni muzycznej dobitnym przykładem możliwości naszych rodzimych artystów w zakresie tworzenia dobrego chill outu i zmysłowej elektroniki. Delikatny, kobiecy i piękny głos Michaliny Maruniak, nastrojowa muzyka znana jest słuchaczom kilku rozgłośni radiowych z popularną Trójką na czele. Na kilkanaście dni przed koncertowym debiutem na legnickiej scenie z dziennikarzami w cukierni Marcova przy pysznych wypiekach z... kminkiem spotkała się Michalina MARUNIAK i Jerzy DELWO, basista, kompozytor i jak się okazuje autor przepięknych tekstów piosenek.

Kminek czyli muzyczna uczta (FOTO)

Na legnickim koncercie, który być może będzie wstępem do przygotowań do pierwszej trasy koncertowej zespołu, nie zabraknie - jak powiedzieli Michalina i Jurek -niespodzianek! Na scenie pojawić się mają specjalni goście. m.in. znakomity trębacz Patrycjusz Gruszecki, jeden z najwybitniejszych polskich trębaczy młodego pokolenia, laureat ważnych nagród muzyki jazzowej. Zagra też znany z bluesowej Obstawy Prezydenta gitarzysta Sławek Sobieski, wystąpią inni, świetni muzycy: Sławek Szudrowicz (gitary), Adam Rorat (instrumenty klawiszowe) czy "żywy skład Kminka", czyli Arek Halikowski (gitara), Paweł Kurek (perkusja) i oczywiście Jurek Delwo (gitara basowa), który jest "ojcem" projektu. Jak zdradziła obecna na konferencji Justyna TEODORCZYK, zastępca dyrektora Legnickiego Centrum Kultury - będzie także support-niespodzianka.

Podczas spotkania mówiono o tworzeniu się muzycznego projektu. Projektu, który tak naprawdę powstawał blisko dwa lata. -  Dla mnie Kminek to tęsknota za spokojem, ucieczka do wyciszenia i innego świata - zdradziła Michalina MARUNIAK. - Na co dzień żyję totalnie inaczej niż słychać to w dźwiękach Kminka, dlatego uwielbiam kminkowy świat. Cudnie się w nim czuję i cudnie w nim odpoczywam.

Okazało się, że piękne, ciepłe, kobiece teksty pisze... facet z krwi i kości czyli Jerzy DELWO. - Ja mam zdecydowanie męski charakter, znam się na męskich zajęciach - śmiała się Michalina MARUNIAK. - Męski świat jest moim światem, a bodaj ostatnią rzeczą, którą można o mnie powiedzieć, to że jestem eteryczna i zwiewna. A te piękne, kobiece teksty, pisze Jurek Delwo. On jest też autorem muzyki i aranżacji - część jest moja, część Pawła Zająca lub nasza wspólna. Ale faktycznie w naszym zespole wszystko stoi na głowie: mający niezłą posturę Jurek jest wrażliwcem, ja twardo stąpam po ziemi. Muszę jednak wyznać, że od dziecka byłam nieśmiała i rozmarzona. Tej twardości nauczyło mnie życie.

"Do chleba kminek" to znak rozpoznawczy legnickiego trio. Ale płyta Kminek 34 wydana w ub. roku z 13 utworami znalazła miejsce w polskiej płytotece na dobre. Sami autorzy zdradzili iż pracują nad materiałem na drugą płytę. Koncert 17 marca będzie niepowtarzalną okazją aby spróbować Kminka i się muzycznie nim delektować. - Jesteśmy po próbie i chociaż obiecywaliśmy sobie, że będziemy grzeczni to jednak nas troszkę poniosło, ale to podobno dobrze prognozuje naszemu koncertowi - zdradził Jerzy DELWO.

Fot. Bożena Ślepecka

{gallery}galeria/rozrywka/06_03_18_Kminek_konferencja_prasowa_fot_BSlepecka{/gallery}

Powiązane wpisy