Święto chleba, święto ludzkiej solidarności (FOTO)

Uroczystości rozpoczęła Msza św. w kościele pw. św. Michała Archanioła w Sobinie. Eucharystii przewodniczył ks. Marcin Kliszcz, kustosz sanktuarium maryjnego w Grodowcu. Do koncelebry stanęli ks. Marek Kluwak, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Łaskawej w Polkowicach, oraz ks. Marek Kurzawa, proboszcz parafii w Sobinie, który również wygłosił homilię do wiernych.

Oprócz gospodarza gminnych dożynek – burmistrza Polkowic Łukasza Puźnieckiego, we Mszy św. uczestniczyli także m. in. starosta powiatowy Kamil Ciupak, przewodniczący Rady Miejskiej Roman Rozmysłowski, wiceprzewodniczący Mariusz Zybaczyński, zastępca burmistrza Polkowic Wojciech Marciniak oraz radni gminni.
Po uroczystości w kościele barwny korowód dożynkowy pod przewodnictwem orkiestry górniczej przemaszerował na boisko sportowe, gdzie odbyła się ceremonia oficjalnego przywitania gości dożynkowych. Dokonał tego gospodarz święta plonów, burmistrz Łukasz Puźniecki.

– Niezmiernie się cieszę, że możemy się widzieć po rocznej przerwie. W tradycji polskiej dożynki to czas radości i czas dziękowania. Dziękowania Panu Bogu za plony, a ludziom za pracę, która wytworzyła te dary. Dzisiaj swoje myśli kierujemy ku rolnikom, ku sadownikom, ku działkowiczom, ku pszczelarzom i ku hodowcom. Jesteśmy dumni z tego, że plony, którymi za chwilę będziemy się dzielić, że ten chleb dożynkowy jest darem ich rąk i ciężkiej pracy, którą niezmierni szanujemy – powiedział burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki. Włodarz Polkowic, zanim podzielił dożynkowy chleb pomiędzy uczestników dożynek, przypomniał, że ten symboliczny bochen ma swoją największą wartość wtedy, kiedy jest dziełem wspólnej pracy.

– Musimy pamiętać o tym, że ten chleb dożynkowy który jest przed nami, nie jest nam dany raz na zawsze. To, aby był chlebem powszednim, wymaga nie tylko ciężkiej pracy, ale za każdym razem także solidarności i współpracy. Wymaga tego, aby robić go w zgodzie. Kiedy przyglądałem się przez ostatnie dwanaście miesięcy temu, co działo się w naszej polkowickiej wspólnocie w obliczu pandemii, widziałem mnóstwo tych dowodów solidarności . Taka współpraca jest przykładem tego, że chleb można wypiekać wspólnie i trzeba to robić także w przyszłości. Wówczas ta praca ma największą wartość – podkreślił burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki, gospodarz dożynek w Sobinie.

Symbolicznego dzielenia chleba burmistrz dokonał wspólnie z Mariuszem Zybaczyńskim, wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej w Polkowicach oraz Heleną Woźniak, radną miejską. Następnie chleb został rozdany uczestnikom dożynek, na dobrą wróżbę, aby nikomu go nie zabrakło przez cały rok. O potrzebie wspólnego świętowania dożynek i dziękczynienia za plony mówiła także radna Helena Woźniak. Zwróciła uwagę, że w tak przemysłowym regionie jak nasz, nadal żywa jest tradycja rolnicza i hodowlana.
– Po ilości stoisk i różnorodności plonów widać, że rolnictwo w naszej gminie ma się całkiem dobrze. Ludzie tu ciężko pracują, dbają o zwierzęta, ziemię i plony, sama jestem rolniczką, więc wiem, jak to wygląda. Dlatego tak ważne jest, aby móc cieszyć się z plonów, aby móc się spotkać, wymienić produktami, pokazać, czego się dokonało – powiedziała radna Helena Woźniak.

Wokół boiska sportowego w Sobinie swoje stoiska rozlokowały sołectwa gminy Polkowice. Każde zaprezentowało dary pól i łąk, oraz wyroby ze swojego terenu. Na miejscu były także stoiska działkowców, pszczelarzy i hodowców. Artystycznym gwoździem programu dożynkowego był zespół „Podolanki” z Nowej Wsi Lubińskiej.

Podczas dożynek w Sobinie ogłoszono także wyniki tegorocznych edycji konkursów gminnych na wzorową pasiekę gminy Polkowice (konkurs burmistrza Polkowic), najpiękniej ukwiecony balkon, najpiękniejszej działki Rodzinnych Ogrodów Działkowych oraz na miniaturę wieńca dożynkowego. Dożynki gminne anno Domini 2021 zakończył koncert zespołu Future Folk.

{gallery}galeria/wydarzenia/06-09-21-dozynki-gminny-polkowice-fot-ug{/gallery}