Eterycznie w kościelnych wnętrzach
POLKOWICE. 14. edycja Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej przeszła do historii. Pozostaną po niej wspaniałe wrażenia z koncertów, które pozwoliły oderwać się od codzienności, zatopić w pięknych dźwiękach.
Errantia Musica to festiwal, dzięki któremu wnętrza kościoła św. Michała Archanioła wypełniają się eterycznymi dźwiękami, których słuchanie sprawia, że chciałoby się, aby chwile obcowania z nimi trwały jak najdłużej. Wiedzą o tym doskonale wszyscy, którzy wzięli udział choćby w jednym z koncertów w ramach tegorocznej edycji festiwalu.
Dwudniowe muzyczne święto rozpoczął Filip Presseisen, który ożywił kościelne organy. Monumentalny instrument w rękach wirtuoza potrafi zabrać słuchaczy w muzyczną podróż po świecie dźwięków słyszanych rzadko. Co ciekawe, organista słynie z improwizacji, jego swobodne interpretacje klasycznych utworów to coś szczególnego. W sobotę (10.09), pierwszego dnia festiwalu melomani, których przyszło naprawdę wielu, bo kościelne wnętrze było wypełnione niemal w całości, mieli jeszcze okazję wysłuchać doskonałego gitarzysty i kompozytora, który z lubością odkrywa dawne światy – Michała Zygmunta. Na zakończenie pierwszego, obfitującego w emocjonalne wykonania dnia widowni zaprezentował się Jarosław Bester, akordeonista i kompozytor.
Drugi dzień to inaugurujący występ Romana Peruckiego, który z organów potrafi wydobyć dźwięki magiczne. Jego koncert był pierwszym z trzech aktów festiwalowej niedzieli. W drugim Trio Animato, czyli trójka wirtuozów potrafiących ze zwykłych harmonijek ustnych stworzyć wydarzenie obfitujące w feerie dźwięków. Koncert tego tercetu bardzo podobał się widzom, za co nagrodzili oni artystów gromkimi brawami. Wysoki poziom artystyczny utrzymali gitarzysta Michał Nagy oraz oboista Arkadiusz Krupa, których występ był ostatnim aktem muzycznego dwudniowego muzycznego spektaklu w naszym mieście, spektaklu, który z cała pewnością jest wydarzeniem nietuzinkowym, bo podobnych festiwali nie ma zbyt wiele.