Liga nie gra ale A-klasowe transfery nabrały tempa
REGION. Choć inauguracja rundy wiosennej została odroczona w czasie, karuzela transferowa nie zwalnia tempa. Dziś mamy dla Was kolejną porcję roszad kadrowych, tym razem w klubach występujących na szczeblu A-klasy, które w ostatnim czasie mocno popracowały na rynku.
Chcący zachować ligowy byt Kolejarz Miłkowice sprowadził posiłki z Lubiatowianki Lubiatów i Dębu Siedliska, mający jeszcze trudniejszą sytuację Błękitni Kościelec wzmocnili skład doświadczonymi graczami Ikara Miłogostowice, a Płomień Michów dokonał wymiany z Czarnymi Rokitki. Bardzo ciekawy transfer przeprowadził walczący o awans beniaminek ze Szklar Górnych, sprowadzając w swoje szeregi Mikołaja Ptaka, jesienią występującego w Odrze Ścinawa.
Zacznijmy od grupy I, gdzie poza wspomnianym Kolejarzem i Unią, wzmocnień dokonała Kalina Sobin. Wcześniej informowaliśmy o rozmowach z Łukaszem Wingertem, Pawłem Krawczykiem oraz Marcinem Kocikiem. Cała trójka od kilku dni jest już oficjalnie do dyspozycji trenera Marcina Jeziornego, więc komfort pracy szkoleniowca z pewnością ulegnie poprawie, bo trzech doświadczonych zawodników powinno pozwolić na lepsze wyniki w rundzie wiosennej.
W pierwszym wiosennym meczu formę Kaliny miał sprawdzić Kolejarz Miłkowice, który również nie próżnuje. Czternaste miejsce na półmetku zmagań wymusiło na zarządzie poważniejsze ruchy transferowe i tym sposobem w Kolejarzu zameldowało się trzech czołowych zawodników Lubiatowianki Lubiatów oraz występujący w Dębie Siedliska Kamil Pachulski. Klub z Miłkowic wzmocnił wszystkie formacje, ponieważ Pachulski najlepiej czuje się w defensywie, Marcin Onunchowski i Michał Sikora mają operować w drugiej linii, a Konrad Simoniuk będzie odpowiadał za zdobywanie bramek. Cała czwórka została do Kolejarza wypożyczona.
O zupełnie inne cele walczy beniaminek ze Szklar Górnych. Unia, bo o niej mowa, jednym punktem ustępuje Sokołowi Jerzmanowa, lecz wiosną zechce zdetronizować aktualnego lidera i po zaledwie jednym sezonie w A-klasie, wywalczyć promocję do klasy Okręgowej. W osiągnięciu tego celu ma pomóc Mikołaj Ptak, który postanowił dołączyć do swojego ojca, Aleksandra, od tego sezonu reprezentującego barwy Unii. Ptak junior, w szatni beniaminka, piłkarskiego CV może zazdrościć chyba tylko tacie, ponieważ ostatnio grał w IV lidze dla Odry Ścinawa, a wcześniej przywdziewał trykoty takich klubów jak Górnik Polkowice, Zagłębie Lubin czy Miedź Legnica.
Druga z grup była znacznie spokojniejsza w transferowych poczynaniach, bo jedno nazwisko pojawiło się w Sparcie Parszowice, a dwa w Błękitnych Kościelec. Dwunasty po rundzie jesiennej zespół zasilił Piotr Waszkiewicz, którego ostatnim zespołem była Sparta Rudna. 32- latek zdecydowanie częściej niż w pierwszym zespole, grywał jednak dla B-klasowych rezerw.
Błękitnym Kościelec w zachowaniu ligowego bytu mają pomóc posiłki sprowadzone z wicelidera III grupy B-klasy, Ikara Miłogostowice. Nowymi graczami Błękitnych zostali bowiem Robert Kubaj i Łukasz Szymczak.
A co przyniosły ostatnie dni w grupie III? Poza wycofaniem z rozgrywek Burzy Gołaczów, do skutku doszło kilka transferów. Chcący powalczyć z liderującą Chojnowianką Czarni Rokitki wypożyczyli z Michowa Sebastiana Iwaniaka, w drugą stronę, również na zasadzie wypożyczenia, oddając Piotra Romaniaka. Zagrożony spadkiem Płomień wykorzystał rezygnację Burzy, sprowadzając do siebie Krystiana Kaweckiego.
Na powrót do macierzy zdecydował się natomiast Paweł Podmokły, ostatnio występujący w Orliku Okmiany. 27- letni zawodnik występował nawet w sparingach tego zespołu, lecz od wiosny znów ma grać dla Rodła Granowice, w którym rozpoczynał swoją przygodę z piłką.