Transferowe łowy w 4 lidze. Szaleństwo, które ma sens
REGION. Mimo startu IV ligi i klasy Okręgowej, transferowe szaleństwo trwa w najlepsze. W poniższym zestawieniu nie brakuje zawodników, którzy w tym sezonie zdążyli już zadebiutować, a nawet zapisać się w protokole meczowym golem lub… kartką. Części graczy przedłużono wypożyczenia, część wypadła na nich tak dobrze, że w trwającym mercato postanowiono ich definitywnie wykupić. Nie przedłużając – zapraszany na kolejną porcję transferów, ponieważ letnie okienko nie zawodzi.
Większość czwartoligowców ma za sobą już dwa rozegrane mecze, a środa przyniesie kolejną serię zmagań. Sporo pracy mieli działacze Odry Ścinawa, którzy do klubu sprowadzili aż pięciu graczy. Dwaj z nich już w poprzednim sezonie występowali w drużynie Tomasza Wołocha, jednak robili to na zasadzie wypożyczenia.
Młody Wojciech Strzemski przed laty opuścił Ścinawę na rzecz Górnika Polkowice, gdzie pobierał nauki, a w poprzedniej kampanii został do Odry wypożyczony. Przed rozpoczętymi niedawno rozgrywkami klub postanowił sprowadzić go definitywnie i osiemnastolatek dwukrotnie wszedł na boisko z ławki rezerwowych w starciach z Konfeksem Legnica oraz Leśnikiem Osiecznica.
Kapitalnym ruchem było namówienie na grę w Ścinawie Patryka Obiały, który po przygodzie z rezerwami Śląska Wrocław stał się kluczowym graczem Odry. Napastnik błyskawicznie zaczął trafiać do siatki, ostatecznie kończąc rundę jesienną poprzedniego sezonu z jedenastoma golami, co uczyniło go najlepszym strzelcem zespołu. W nowe rozgrywki wszedł już jako pełnoprawny zawodnik ścinawian, ponieważ przed inauguracją sezonu przeprowadzono transfer definitywny, a Obiała swoją dobrą formę potwierdził w Osiecznicy, gdzie zdobył gola i zanotował asystę.
Bramkę na terenie beniaminka zdobył również Jakub Kruk – kolejny nowy nabytek Odry, dla którego jest to powrót do Ścinawy. Po opuszczeniu klubu 24- latek terminował w Zagłębiu Lubin, Orkanie Szczedrzykowice, a ostatnio grał dla A-klasowej Sparty Parszowice, gdzie był absolutną gwiazdą.
Oprócz Kruka, Odra wypożyczyła jeszcze Patryka Mandziaka i Kacpra Podgórskiego. Pierwszy z nich to bramkarz z przeszłością w Czarnych Dziewiń i… Odrze, a drugi, napastnik, pozyskany z Chrobrego Głogów. Podgórski w poprzednim sezonie nie grał jednak dla klubu z Głogowa, ponieważ przebywał na wypożyczeniu w Victorii Orzeszków z wrocławskiej A-klasy. Dla niego również jest to powrót do Odry.
Spory ruch panował też w Legnickim Polu, gdzie doszło do zmiany trenera. O wąskiej kadrze KS-u mówiło się od dłuższego czasu, więc po odejściu Dariusza Skwarka jasne było, że nowy szkoleniowiec będzie musiał mieć kilku sprawdzonych żołnierzy.
I tak, wraz z przyjściem Kamila Jasińskiego, kadra LegPolu mocno się rozbudowała. O wypożyczeniu z Albatrosa Jaśkowice Macieja Szwedyka już pisaliśmy, więc nie będziemy powielać informacji. Na tej samej zasadzie klub wzmocnili Michał Sadyś, Piotr Kmera, Jakub Nowicki, Szymon Mitelsztet i Krzysztof Kałużny. Najlepiej w naszym regionie znany jest ten ostatni, ponieważ grał dla Gromu Gromadzyń- Wielowieś, a wcześniej reprezentował również Konfeks oraz Miedź Legnica. Pozostali gracze przybyli z podokręgu wałbrzyskiego.
Jedynym transferem definitywnym jest obecnie sprowadzenie Krzysztofa Bielaka. 31- latek ostatnio występował w LZS Bystrzyca Górna, natomiast wcześniej jego występy oklaskiwali kibice Victorii Świebodzice, Granitu Roztoka, Gromu Wiktów i Polonii Świdnica.
Swoją obecność zaznaczyła również Kuźnia Jawor. Ta definitywnie sprowadziła Kacpra Chudzika i Macieja Krzewiniaka. Pierwszy ze wspomnianego duetu po latach spędzonych w zespołach młodzieżowych Miedzi Legnica wraca do Jawora. Krzewiniak natomiast w ostatnich sezonach reprezentował Piasta Bolków, a wcześniej grywał również w Karkonoszach Jelenia Góra.
Dodatkowo jaworzanie sfinalizowali wypożyczenia Marcela Trzeciaka oraz Kamila Kulika. Siedemnastoletni Kulik pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Javorii Jawor, gdzie wypatrzyło go Zagłębie Lubin, a wywołany do tablicy Trzeciak mimo osiemnastu lat na karku, może pochwalić się imponującym CV. Piast Bolków, Miedź Legnica, Konfeks Legnica, a ostatnio rezerwy GKS-u Katowice – te kluby reprezentował osiemnastoletni pomocnik. Warto dodać, że Trzeciak był blisko transferu do Pogoni Świerzawa, z którą grał nawet w meczach kontrolnych, jednak wybrał grę w IV lidze dla Kuźni.
Aktywna jest jedna z rewelacji przerwanego sezonu – Sparta Grębocice. Ta ma w swoich szeregach aż siedem nowych twarzy. Daniela Dudkiewicza nikomu przedstawiać nie trzeba. Doświadczony zawodnik z przeszłością w Orkanie Szczedrzykowice, BKS-ie Bolesławiec, a ostatnio Odrze Chobienia, teraz swoje umiejętności ma prezentować w Grębocicach.
Oprócz „Dudiego” kibice Sparty będą ściskać kciuki za Adriana Buchowicza (ostatnio Gwardia Białołęka), a także graczy, którzy dobrze spisali się na wypożyczeniu i działacze postanowili sprowadzić ich do Grębocic definitywnie - Macieja Rybaka, Mateusza Dobrakowskiego, Damiana Tyźlika, Maksymiliana Czerwika oraz sprowadzonego kolejny raz na zasadzie wypożyczenia Konrada Przybylskiego, 17- lata z Chrobrego Głogów.
Na młodzież postawił Jędrzej Kędziora, który wypożyczył do Orli Wąsosz aż sześciu graczy – Wiktora Kaczanowskiego (ostatnio FC Wrocław Academy), Daniela Katrycza (FC Wrocław Academy), Macieja Zarzyckiego (Korona Czernina), Jakuba Wójcika (Polonia Wrocław), Jakuba Majewskiego (Pogoń Góra) i Kamila Kotyle (Chrobry Głogów). Dodatkowo, po wcześniejszym wypożyczeniu, definitywnie sprowadzono Huberta Kornickiego (Krobianka Krobia).
Dobra współpraca z Górnikiem Polkowice przynosi profity Sparcie Rudna. Czwartoligowiec po udanych wypożyczeniach, sfinalizował transfery Wojciecha Konefała, Dawida Świdwy i Kamila Olszewskiego, a dwudziestoletniego Dawida Malawskiego sprowadził na zasadzie transferu czasowego. Oprócz wspomnianego kwartetu, do Rudnej zawitał jeszcze Dominik Suchora, 23- latek grający ostatnio dla Kaliny Sobin.
Rywalizację między słupkami beniaminka z Kunic ma natomiast podnieść doświadczony Łukasz Komorowski, który po czasach gry dla KS-u Winnica i Błękitnych Koskowice postanowił wrócić do Mewy, gdzie przyjdzie mu walczyć o miejsce w składzie z Pawłem Czarneckim.
Ekipy spoza naszego regionu również nie próżnują, a część nazwisk może wiele mówić kibicom. Nowym golkiperem Apisu Jędrzychowice został Piotr Smołuch, mający przeszłość w Zagłębiu Lubin czy Miedzi Legnica.
Gryf Gryfów Śląski definitywnie sprowadził Dariusza i Mariusza Malarowskich, swego czasu reprezentujących Młodą Ekstraklasę Zagłębia, a Serhii Taran, kilka sezonów temu testowany w Złotoryi, zasili Karkonosze Jelenia Góra.
Miedź i Zagłębie w swoim piłkarskim CV ma również Patryk Michałek, kolejny z nowych nabytków Karkonoszy.