Rozkręca się transferowa karuzela w niższych ligach...
REGION. W ostatnich tygodniach działacze klubów z niższych lig próbowali omijać niezrozumiałe zakazy gry w piłkę dla amatorów i bardziej niż na transferach, skupiali się na „profesjonalizacji” swoich zespołów. Mimo to, po dziewięciu dniach okienka transferowego mamy w naszym regionie kilka zrealizowanych transakcji i nieco więcej spekulacji. Wzmocnień dokonała Lubiatowianka Lubiatów, która nie powiedziała ostatniego słowa w boju o A-klasę, podobne cele może mieć zaznaczająca swoją obecność na rynku Pogoń Świerzawa, a to nie koniec, bo nowe twarze pojawiły się również w kilku innych ekipach z różnych szczebli rozgrywkowych.
Wspomniana na wstępie Lubiatowianka od dłuższego czasu robi interesy z Kolejarzem Miłkowice. Migracja zawodników między tymi klubami nie jest żadnym zaskoczeniem, więc i tym razem niespodzianek nie będzie. Trzeci zespół B-klasy zasiliło trzech zawodników- Konrad Simoniuk, Michał Chęciński i Arkadiusz Grzegorek, którzy po krótszym lub dłuższym okresie gry dla Kolejarza, postanowili wrócić do Lubiatowa.
Na wyższych szczeblach również działo się sporo ciekawego, bo Gwardia Białołęka pozyskała z Sokoła Jerzmanowa 23-letniego Mateusza Momota, a Dragon Jaczów, również definitywnie, sprowadził do siebie Kamila Walnera, jesienią zdobywającego gole dla B-klasowej Odry Grodziec Mały.
Sparta Grębocice postanowiła przedłużyć wypożyczenie dwóch osiemnastolatków z Chrobrego Głogów, dzięki czemu Michał Hoffman i Konrad Przybylski nadal będą mogli zdobywać doświadczenie na boiskach IV ligi.
Na tym samym szczeblu doszło do innej ciekawej transakcji, a mianowicie wykupienia przez Apis Jędrzychowice Mateusza Tyszkowskiego, najlepszego strzelca Gryfa Gryfów Śląski. Warto dodać, że o napastnika zabiegał również Górnik Złotoryja, jednak trzydziestolatek wybrał walczący o awans Apis.
Spore problemy kadrowe LZS-u Nowy Kościół na pewno zmuszą działaczy do poważniejszych działań na rynku transferowym, lecz ostatnio tematem numer jeden było dalsze istnienie klubu. Największy pożar podobno ugaszono, wiec teraz można rozpocząć pracę nad wzmocnieniami. Do „czerwonej latarni” III grupy A-klasy ma trafić Patryk Horożaniecki, dla którego będzie to powrót do piłki po ponad trzyletniej przerwie, kiedy to reprezentował Przyszłość Prusice.
Pozyskanie 20- latka jest kroplą w morzu, ponieważ Nowy Kościół najprawdopodobniej opuści trzech graczy. Patryk Bober zasili Tatrę Krzeniów, Łukasz Piętoń wróci do rezerw Górnika Złotoryja, a Krzysztof Górny po przerwie na występy we Włókniarzu Mirsk i Nowym Kościele, znów może założyć trykot Pogoni Świerzawa.
Jeśli 22- latek będzie zdrowy i transfer ostatecznie dojdzie do skutku, lider jeleniogórskiej klasy Okręgowej może mieć z niego sporo pożytku, ponieważ na A-klasowych boiskach wielokrotnie pokazywał jakość. Dobrą wiadomością dla Arkadiusza Palucha będzie też zabezpieczenie pozycji bramkarza, gdyż do Łukasza Kłobuckiego i Mateusza Ochaba dołączy Dorian Kotlarz. Niespełna 19- letni golkiper wraca po półtorarocznym rozbracie z futbolem, poprzednio broniąc dostępu do bramki Górnika Złotoryja.