Najciekawsze transfery w A-klasie
REGION. Była IV liga, była okręgówka, więc czas na ostatni rzut transferowych hitów z boisk A-klasy. Na tym szczeblu również nie brakowało ciekawych transakcji, bo Błękitni Kościelec ściągnęli czwartoligowe posiłki, na doświadczenie postawiła Kalina Sobin, a Tęcza Kwietno, Orzeł Czerna i Mieszko Ruszowice sprowadzały zawodników iście hurtowo. Większość opisywanych graczy zdążyła już zaliczyć debiuty w nowych barwach, część z nich zapisała się nawet w pomeczowych protokołach, więc niektóre nazwiska kibice mogli już poznać.
W związku z dużą ilością transakcji, podzieliliśmy je według grup, w których występują poszczególne zespoły. Na pierwszy ogień idą ekipy z grupy I, czyli tak zwanej lubińsko- głogowskiej.
Liderujący Zadzior Buczyna z szeregów ligowego rywala wykupił Piotra Białocerkiewicza, który jeszcze jesienią występował w Kalinie Sobin, druga Sparta Przedmoście wypożyczyła z Chrobrego Głogów mającego za sobą czwartoligowy debiut Krystiana Chaberka, a zajmujący trzecie miejsce Dragon Jaczów sprowadził swojego byłego gracza – Macieja Pyka. Doświadczony, 38- letni zawodnik w ostatnich sezonach grał dla Orła Czerna, który stratę powetował z nawiązką, definitywnie wykupując aż pięciu graczy!
Dwunasty obecnie zespół I grupy A-klasy postawił na odrobinę egzotyki, sprowadzając zawodników z podokręgu zielonogórskiego i opolskiego. Gracjan Suprynowicz oraz Radosław Janiszewski do Czernej trafili z Błękitnych Wierzbica, występujących podobnie jak Orzeł, na siódmym szczeblu rozgrywkowym, Krzysztof Kołpaczek także przyszedł z klubu A-klasowego, a konkretnie Sparty Miodnica, natomiast Mariusz Ziółkowski w rundzie jesiennej reprezentował Budowlanych Strojec występujących w województwie Opolskim.
Listę wzmocnień uzupełnia Szymon Zastawny z Dragona Jaczów.
Orła czeka walka o utrzymanie, więc aktywność na rynku transferowym nie powinna dziwić, zwłaszcza, że rywale również nie próżnowali. O ruchach Kaliny Sobin już informowaliśmy, jednak do zespołu przejętego niedawno przez Krzysztofa Koszarskiego dołączyli kolejni gracze, na czele z Arkadiuszem Żarczyńskim. Znany z występów w Górniku Lubin, były zawodnik między innymi Zagłębia, miał dłuższą przerwę, bo ostatni mecz zagrał w maju 2019, kiedy to jego ówczesny zespół – Unia Szklary Górne, ograł Relaks Szklary Dolne 4:1.
W swoim piłkarskim CV Unię ma również Piotr Palczewski, czyli kolejny doświadczony gracz w szeregach Kaliny. Czterdziestolatek błyskawicznie przedstawił się kibicom nowego klubu, w debiucie strzelając dwa gole Koronie Czernina i zapewniając tym samym wygraną swojej drużynie.
Po wcześniejszym wypożyczeniu z Górnika Polkowice, do Sobina definitywnie trafili znacznie młodsi – Jarosław Tkaczyk oraz Łukasz Chyb.
Będąca jedną nogą w B-klasie Fortuna Obora skorzystała na wycofaniu LZS-u Żelazny Most, sprowadzając do siebie aż czterech graczy tej drużyny. Nowymi zawodnikami „czerwonej latarni” rozgrywek zostali: Krzysztof Walasek, Karol Walasek, Robert Oszywa i Dawid Leżak. Poza wspomnianym kwartetem, szeregi Fortuny zasilili jeszcze Przemysław Tutka oraz Grzegorz Nawrot, jesienią występujący odpowiednio w Platanie Siedlce i KS-ie Kłopotów.
Na zupełnie innym biegunie jest Unia Szklary Górne, która przy dobrej formie w rundzie wiosennej może powalczyć o awans. Naszpikowany znanymi w regionie zawodnikami zespół wypożyczył duet z Zawiszy Serby – Marcina Spychałę i Marka Wilka.
Do Kłosa Moskorzyn trafił natomiast znany z występów w futsalowym Górniku Polkowice Kamil Olszewski, który przynajmniej na najbliższe pół roku opuścił Spartę Rudna.
Wielkich zakupów nie robiła Korona Czernina, z Pogoni Góra wypożyczając dziewiętnastoletniego Wiktora Mikołajczyka.
Nieco więcej pracy mieli działacze LZS-u Ostaszów, ponieważ w przerwie zimowej przedłużyli o kolejne półrocze pobyt zawodników Zametu Przemków – Maksymiliana Sawickiego, Marcina Zielonki i Krzysztofa Krawczyka.
Zdecydowanie większy ruch panował w szatni Mieszka Ruszowice, ponieważ ten udał się na zakupy do… Kotli, podkupując tamtejszemu Zrywowi aż pięciu graczy. Jakub Jędrzejewski, Arkadiusz Zazulak, Marcin Sidorowicz, Michał Szmaciński oraz Jakub Michalski zdążyli już zadebiutować, jednak tylko w meczu B-klasowych rezerw. Warto odnotować, że ten ostatni w starciu z Odrą Grodziec Mały wyprowadził drugi zespół Mieszka na prowadzenie. Podobny los do zaciągu ze Zrywu spotkał 22- letniego Roberta Szeremetę, pozyskanego z Gwardii Białołęka, bo jemu również przyszło wystąpić w zespole rezerw.
W grupie II także nie próżnowano, choć tutaj transakcji było nieco mniej. Prowadzący Błękitni Koskowice z Mewy Kunice wypożyczyli Konrada Cieślaka, na tej samej zasadzie pozyskali Krzysztofa Sinanisa z Miedzi Legnica, a dodatkowo definitywnie wykupili gracza LZS-u Nowy Kościół, Krzysztofa Karczewskiego. Dwa pierwsi mieli okazję zadebiutować już w poprzedni weekend, kiedy to Błękitni nie dali szans rywalom z Lipy, aplikując im aż pięć goli.
Również troje nowych zawodników zameldowało się w Parku Targoszyn, jednak Bartosz Rzepa już jesienią bronił dostępu do bramki A-klasowicza, tylko wówczas przebywał na wypożyczeniu, a teraz został wykupiony definitywnie. Na stałe otoczenie zmienił także 33- letni Karol Skwark, którego wykupiono z Rodła Granowice, natomiast najmłodszy w tym gronie Patryk Matuszak został wypożyczony z Herbapolu Stanowice, rywalizującego w podokręgu wałbrzyskim.
Swoją obecność na rynku zaznaczyły ekipy Unii Miłoradzice, Bazaltu Piotrowice i Wilków Różana. Każda z tych ekip sprowadziła zimą po jednym zawodniku, lecz tylko Unia zrobiła to definitywnie. Do czwartego zespołu II grupy A-klasy dołączył Piotr Gałek, którego ostatnim klubem była Odra Malczyce. Wilki wypożyczyły z Orła Pichorowice Krzysztofa Latosińskiego, a Bazalt Marcela Szałacha jesienią reprezentującego LKS Chełmiec. Dziewiętnastolatek formalnie jest jednak graczem Kuźni Jawor i w ostatniej kolejce zdobył dwa gole przeciwko… rezerwom jaworskiego klubu.
Nieco ofensywniej było w Wiadrowie i Parszowicach, bo tamtejsze zespoły wzmocniły kadrę dwoma graczami. Do Nysy trafili Marcin Szpilewski i Grzegorz Kuchta, a Spartę zasilili Michał Awgul oraz Roman Bilewicz.
Ligowi rywale nie mogą umywać się do Tęczy Kwietno, która delikatnie mówiąc, w pierwszej części sezonu zawiodła. Pomoc w utrzymaniu ma zapewnić zaciąg z wrocławskiej B-klasy, a konkretnie z przedostatniego po rundzie jesiennej Dromexu Piersono. To właśnie ten zespół do niedawna reprezentowali Wojciech Pawlikowski, Karol Pawlikowski, Marcin Drohomirecki, Damian Drohomirecki, Andrzej Czerwieniak, Filip Jastrząb i Damian Kowalczyk. Wcześniej w tym samym zespole występował kolejny nowy nabytek Tęczy – Jakub Szafran. Jeśli do tego grona dorzucimy Pawła Dwornickiego z LKS-u Ciechów i Michała Drewnika z Odry Malczyce, okaże się, że do Kwietna trafiło aż dziewięciu nowych graczy! Niestety, w pierwszej serii gier nie przyniosło to oczekiwanego skutku, bo Tęcza uległa Sparcie Parszowice aż 0:5.
I na koniec grupa III, gdzie spektakularnych nie uświadczono spektakularnych ruchów, lecz nudy też nie było. Błękitni Kościelec rozpoczynają kolejną przebudowę zespołu, a jednym z elementów nowej układanki został Mariusz Huk, który postanowił wrócić do klubu po dwóch latach przerwy na grę w Orkanie Szczedrzykowice.
Dość niespodziewany transfer przeprowadził Huragan Proboszczów, wykupując z Pogoni Wleń Dawida Jadacha. 21- latek miał już okazję występować w drużynie z gminy Pielgrzymka, jednak jeszcze w przerwie zimowej grał w meczach kontrolnych Pogoni Świerzawa, do której był jesienią wypożyczony.
Na młodość postawił Sokół Krzywa, pozyskując szesnastolatka z Chojnowianki Chojnów. Krystian Sobieraj, bo o nim mowa, jesienią występował jednak w juniorach młodszych Konfeksu Legnica.
Lokalny rywal Sokoła, Płomień Michów także wzmocnił kadrę i również zrobił to w najbliższej okolicy. Do walczącego o utrzymanie zespołu wrócił Piotr Romaniak, który przed sezonem zasilił Czarnych Rokitki, a dodatkowo sprowadzono Daniela Kłosa z LZS-u Biała.
Po stratach na rzecz Lubiatowianki Lubiatów, na łowy musiał ruszyć Kolejarz Miłkowice. Do ekipy trenera Andrzeja Nowińskiego dołączyło dwóch doświadczonych graczy – Mateusz Wiśniewski oraz Kamil Wilk. Ten pierwszy ostatnio występował w Albatrosie Jaśkowice, natomiast drugi w ligowym rywalu Kolejarza – Dębie Siedliska.