Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

4 liga rezerwami stoi

REGION. Coraz więcej klubów w naszym regionie decyduje się na założenie drużyny rezerw, a w poprzednim sezonie wśród czwartoligowców tylko sześć zespołów nie miało seniorskiego zaplecza. Teraz sytuacja mogłaby wyglądać jeszcze lepiej, ponieważ drugie drużyny budowane są w Prochowicach i Chocianowie. Na niższych szczeblach również można zauważyć podobny trend, czego efektem jest zgłoszenie do B-klasy Dragona II Jaczów.

4 liga rezerwami stoi

W zakończonym niedawno sezonie, na dwóch najniższych szczeblach rozgrywkowych, oglądaliśmy trzynaście zespołów rezerw i tylko Chrobry III Głogów nie dokończył rywalizacji rezygnując po rundzie jesiennej.

Choć te zespoły są tylko zapleczem, to w ostatnich latach działacze oraz trenerzy poświęcają im zdecydowanie więcej uwagi, bo dzięki rezerwom młodzież może nabierać doświadczenia w piłce seniorskiej.

Na szczeblu IV ligi wiedzą o tym od dawna i w poprzedniej kampanii pokaźne grono mogło pochwalić się drugim zespołem. Rodzynkami Zagłębia Miedziowego były w tej kwestii ekipy Prochowiczanki Prochowice, Stali Chocianów raz Odry Ścinawa, lecz w najbliższym sezonie dwie pierwsze postanowiły obrać kurs między innymi Mewy Kunice, która lada chwila rozpocznie przygotowania do swojego drugiego sezonu w B- klasie.

Mimo tych zmian, liczba czwartoligowców z zapleczem w postaci drugiej drużyny prawdopodobnie będzie mniejsza, ponieważ wszystkie cztery ekipy, które awansowały lub spadły takowe posiadały. Wśród świeżo upieczonych beniaminków drugie zespoły posiadają Iskra Kochlice oraz BKS Bolesławiec, natomiast Orla Wąsosz, Gryf Gryfów Śląski i spadające z III ligi Karkonosze Jelenia Góra aktualnie radzą sobie bez „dwójek”.

Ogromne grono drużyn rezerw nie przeszło próby czasu, a w innych udawało się wszystko odpowiednio zgrać dopiero przy kolejnych podejściach. Nie trzeba jednak grać w IV lidze by zgłaszać do rozgrywek drugi zespół, co najlepiej pokazują przykłady chociażby Górnika Lubin, Sokoła Jerzmanowa czy ekip z A-klasy – Wilkowianki Wilków, Orła Zagrodno oraz Huraganu Proboszczów. Ich pierwsze zespoły rywalizują ze sobą na poziomie siódmej, a rezerwy ósmej ligi.

Po sukcesie i upragnionym awansie do Klasy Okręgowej podobną drogę obrał Dragon Jaczów. W wywalczeniu historycznego mistrzostwa udział miało 32 zawodników, więc na szerokość kadry Damian Kwaśnik nie musiał narzekać. O liczebność w Dragonie II chyba też można być spokojnym, ponieważ w poprzednim sezonie oprócz drużyny seniorskiej klub z Jaczowa miał również trampkarzy oraz juniorów młodszych, którzy docelowo mają być „paliwem” rezerw i zbierać doświadczenie przed występami w Klasie Okręgowej.