Biją rezerwistów. Zakotwiczyli w strefie spadkowej!
LEGNICA/GŁOGÓW. Trzecia liga bywa okrutna dla...rezerwistów. Po 4.kolejce rezerwy zarówno Miedzi, jak i beniaminka Chrobrego znalazły się solidarnie w strefie spadkowej. Chrobry płaci frycowe a Miedź pod wodzą Huberta Łysego nie gra nic co dawałoby jej prawo do grania na tym poziomie rozgrywkowym. I z pewnością nie jest to zaplecze dla ekstraklasowej Miedzi Łobodzińskiego...
Miedź II Legnica wysoko przegrała w Tarnowskich Górach z miejscowym Gwarkiem. Legniczanie powinni popracować nad skutecznością, bo sytuacji do strzelenia większej ilości bramek niż jedna, zdecydowanie nie brakowało.
Miedź uległa Gwarkowi na wyjeździe 1:4. Jak mówi trener Hubert Łysy, gdyby skuteczność dziś nie szwankowała, to Miedź II mogła wygrać to spotkanie.
- Mieliśmy kilka bardzo dobrych sytuacji jednak nie udało się ich zamienić na bramki. W pierwszej połowie popełniliśmy trzy poważne błędy w obronie, które Gwarek bezlitośnie wykorzystał. Po przerwie zdobyliśmy bramkę kontaktową, ale niestety po chwili straciliśmy kolejnego gola. Trzeba oddać chłopakom, że pomimo trzybramkowej przewagi Gwarka dążyli do zdobycia bramki - powiedział po meczu trener legniczan.
Szkoda, że nie komentował postawy defensywy...
Jedynego gola dla Miedzi zdobył w tym meczu Metuk Graham, który pięknym uderzeniem w okienko pokonał golkipera gospodarzy w 50 minucie gry. W gwoli ścisłości trzy gole dla gospodarzy w tym meczu zdobył Michał Biskup, a jednego Błażej Czuban.
Gwartek Tarnowskie Góry - Miedź II Legnica 4:1 (3:0)
Bramki: 4, 44, 57 Biskup, 25 Czuban - 50 Graham.
Miedź II Legnica: Madalinski - Carolina, Orzechowski, Żarkowski, Gurgul, Lewandowski, Garuch, Kostka, Caetano, Mamis (80 Kwolek), Graham (60 Chmielewski)
Chrobry II na własnym boisku uległ Polonii Bytom 0:2.
Mecz toczył się w trudnych warunkach, przy momentami mocno padającym deszczu i to miało wpływ na wygląd spotkania. W pierwszej połowie w tych warunkach więcej z przodu zdziałali bardziej doświadczeni goście, którzy mieli więcej okazji, a przy dwóch głogowian ratowała poprzeczka i słupek. W 41 minucie rywale wykonywali rzut rożny i zrobili z niego użytek. Po dośrodkowaniu z narożnika głową Bartka Szafera pokonał Jakub Góralczyk i po 45 minutach Polonia była na jednobramkowym prowadzeniu.
W drugiej połowie Polonia zdołała podwyższyć swoje prowadzenie. W 79 minucie, po stracie piłki przez głogowian, bramkę po ładnym strzale z kilkunastu metrów zdobył Tomasz Gajda. Choć młodym zawodnikom Chrobrego II nie można odmówić woli walki i podejmowania prób odrobienia strat nawet po stracie drugiego gola, zwycięstwo bytomian jest zasłużone.
Chrobry ma teraz tydzień przygotowań do kolejnego meczu. W 5 kolejce głogowianie zmierzą się w małych derbach z Miedzią II Legnica. Początek zaplanowano na sobotę 28 sierpnia na godz. 12.00 w Legnicy.
CHROBRY II GŁOGÓW – POLONIA BYTOM 0:2 (0:1)
0:1 Góralczyk 41
0:2 Gajda 79
CHROBRY II: Szafer – Iwanowicz, Malczuk, Wawrzyniak, Jandziak, Inoue (58 Jurgo), Cieślicki (58 Wojciechowski), Matysiak (75 Krawiec), Maćkowiak, Bartlewicz (58 Jaszczyk), Jóźwiak (69 Zygmunt).