Gwardziści zestrzelili Orła (FOTO)
BIAŁOŁĘKA. Zawodnicy i kibice Gwardii Białołęka spędzą Wielkanoc w dobrych nastrojach, bo ich zespół pokonał dziś Orła Zagrodno, co pozwoliło awansować na trzynastą pozycję. Goście wiosną zdobyli dopiero jeden punkt, a to mocno skomplikowało ich sytuację i zepchnęło beniaminka za plecy dzisiejszego rywala. Po dzisiejszej serii gier jasne jest jedno – czeka nas bardzo ciekawa walka o utrzymanie!
Miejscowi pierwszą okazję stworzyli tuż po rozpoczęciu spotkania, jednak po składnej akcji oddali zbyt lekki strzał, by mógł on wylądować w siatce. Orzeł też nie zamierzał długo zwlekać z zaatakowaniem bramki Tomasza Derylaka i już w 7. minucie po faulu golkipera na Damianie Kroczaku sędzia podyktował rzut karny, który został zamieniony na gola przez Michała Kaliciaka.
Beniaminek złapał wiatr w żagle, bo już moment później znów błysnął Kroczak, ale tym razem Derylak sparował piłkę za boisko. Od tego momentu do głosu doszła Gwardia, która po półgodzinie gry doprowadziła do remisu.
Podanie z prawego skrzydła trafiło pod nogi Alexa Podchula, a ten pokonał Dawida Muchę. Chwilę później doskonałą okazję zaprzepaścił Mateusz Momot przegrywając pojedynek z bramkarzem Orła po strzale głową z bliskiej odległości.
W 40. minucie gospodarze dopięli już swego. O ile Mucha zdołał odbić uderzenie z dystansu, to zabrakło asekuracji przy dobitce i Maciej Kubik wpakował piłkę do siatki.
Druga połowa również rozpoczęła się od ataku gwardzistów, ale tym razem techniczna próba Kubika, po nodze obrońcy, nieznacznie minęła słupek. W odpowiedzi obił go Orzeł, a konkretnie Grzegorz Sokołowski, który uderzał głową po rzucie rożnym.
Po niespełna kwadransie tej odsłony miejscowi zadali trzeci cios. Wszystko zaczęło się od rzutu rożnego i strzału na bramkę Orła odbitego przez Muchę, jednak podobnie jak kilkanaście minut wcześniej zawodnicy z Białołęki byli szybsi, za sprawą Mateusza Momota zyskując dwa gole zapasu.
Jak się później okazało, trafienie kapitana Gwardii ustaliło wynik meczu, a trzy zdobyte dziś punkty pozwoliły jej przeskoczyć Orła w tabeli.
Gwardia Białołęka – Orzeł Zagrodno 3:1 (2:1)
Podchul 32’, Kubik 40’, Momot 71’ – Kaliciak 7’(k)
Gwardia: Derylak – Smereczniak, Podchul (75. Dęga), Kierkiewicz, Łuszczewski, Góra (55. Karcz), Momot, Piotrowski (70 Graczyk), Kruczek (62. Czech), Kubik (88. Bobrowski), Szeremeta (80. Szczepaniak)
Orzeł: Mucha – Radkowski, Sokołowski, B. Bielecki, Józefów, Ł. Bielecki, Miklas (75. Kuboń), Kroczak, Kot (65. Nycz), Jaz, Kaliciak
Fot. Dawid Graczyk{gallery}galeria/sport/08-04-23-gwardia-orzel-fot-dawid-graczyk{/gallery}