Emocje na trasie półmaratonu (FOTO)
JAWOR. - Nigdy nie czuję się faworytką - mówiła Anna FICNER, która ma swoisty patent na wygrywanie hardcorowych biegów. - Jest coraz więcej szybkich Polek, a ponadto widziałam na zgłoszeniach Ukrainkę z dobrymi czasami. Dla mnie ważne jest aby spokojnie pokonać trasę jaworskiego półmaratonu i jakby się udało poprawić ubiegłoroczny czas to było miło.
Złotoryjanka - co jest tradycją jaworskiego biegania - ma patent na wygrywanie w kategorii kobiet.
Na trasie spotkaliśmy m.in. Janusza Hreczanego z Legnicy, kiedyś piłkarza od kilku lat znajdującego czas na bieganie i to długodystansowe. - Bardzo ciekawa trasa, fajna technicznie, wyczerpująca z morderczym długim podbiegiem. Morderczym przy tej pogodzie. To typowo bieg górski, chociaż ostatnie kilometry teoretycznie są łatwe, bo zaczynają się od zbiegu, ale dla biegacza czasami zbieganie jest o niebo trudniejsze niż wspinanie się do góry. Tereny wokół Jawora są tak fantastyczne, że organizatorzy powinni za rok pomyśleć już o urozmaiceniu trasy np. odcinkiem Bogaczów-Pomocne - powiedział Janusz HRECZANY.
W pierwszej 12 na półmetku biegł jaworzanin Przemysław STEMPNIK, którego z odległego Hamburga przyjechał dopingować wujek. - Jestem pod wrażeniem pięknej okolicy, pięknej trasy i tego, że aż tylu zapaleńców decyduje się na takie zmagania. Te tereny są tak cudowne dla biegaczy-amatorów, że myślę iż kiedyś wokół Jawora powstanie wielokilometrowa sieć ścieżek rowerowo-biegowych...
261 biegaczy na morderczej górskiej trasie. Wielkie emocje, walka nie tyle z rywalami ile z własnymi słabościami. Znajdź się na trasie Półmaratonu Jaworskiego!
Fot. Ewa Jakubowska/ Zbigniew Jakubowski
{gallery}galeria/sport/04-06-17-polmaraton-jaworski-trasa-fot-zj-ej{/gallery}