Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Kuźnia wydała "wyrok" na Prochowiczankę (FOTO)

JAWOR. 10 mecz, zero wygranych, tylko dwa remisy i zdecydowanie ostatnie miejsce w 4-ligowej tabeli - tak wygląda bilans Prochowiczanki Prochowice zdecydowanie najsłabszej drużyny sezonu 2019/20. Porażka w Jaworze 1:2 chociaż za nami dopiero 1/3 sezonu zdecydowanie mocno przybliża prochowiczan do powrotu w szeregi klasy okręgowej... Po porażce w Gryfowie Śląskim trener Jarosław PEDRYC oddał się do dyspozycji zarządu. Wszystko wskazuje iż dociągnie zespół do końca jesieni. Co potem? Nieoficjalnie działacze z Prochowic szukają następcy Pedryca i już jeden na co dzień pracujący w A-klasie im odmówił. Znalezienie takiego "wariata" jak Pedryc może być zadaniem trudniejszym niż czekanie na pierwsze ligowe zwycięstwo... Kuźnia wygrywa po raz trzeci w sezonie i przy udanym jesiennym finiszu na wielkie szanse na usadowienie się w środku tabeli co przed zimą było sukcesem...

Kuźnia wydała "wyrok" na Prochowiczankę (FOTO)

Początek meczu dla jaworzan był wręcz wymarzony. Faul na Karbowiaku w polu karnym i niezawodny Emilian BOREK dał prowadzenie Kuźni. Ale wygranej jaworzanom goście nie zamierzali oddać bez walki... 

Piotr PRZERYWACZ, trener Kuźni: - Cieszy wygrana, bo punkty potrzebne są nam do życia. Nie zagraliśmy porywającego widowiska, ale mamy trzy punkty. Czasami tak jest, że gra się piękne mecze i się przegrywa. A nam, drużynie, tym młodym zawodnikom potrzebne są zwycięstwa. Czasami sytuacja w tabeli paraliżuje zawodników. Przed tygodniem zagraliśmy bardzo dobry mecz na trudnym terenie w Ścinawie, ale zdobyliśmy tylko punkt. Ze Strzegomiem zagraliśmy bardzo dobrze i zero zdobyczy. My w większości meczów naprawdę gramy dobrze, stwarzamy sobie sytuacje. W zasadzie z ręką na sercu powiem, że jedyne słabe zawody zagraliśmy w Legnickim Polu. Dzisiaj mieliśmy grać nie tyle widowiskowo co mądrze aby zdobyć komplet punktów. I nie było łatwo. Mieliśmy mecz w zasadzie pod kontrolą, mieliśmy sytuacje chociażby Pieca na kolejne gole, ale po przerwie rywal wyprowadził szybka kontrę i był remis. To był bardzo trudny moment meczu. Pewnej filozofii futbolu się nie zmieni. Ale szybko odrobi się straty albo zacznie się kopanie z koniem lub bicie głowa w mur. Chwała mojej drużynie, że w mgnieniu oka odrobiliśmy straty, wielkie brawa dla Marcina Bagińskiego, który rozmontował obronę gości. My wiemy o co gramy. Każdy zdobyty punkt jest dla nas punktem na wagę życia. Moja drużyna naprawdę zasługuje aby grać w 4 lidze. Proszę popatrzeć jaki ja jako trener mam komfort. Robię pełno zmian, wymieniam ogniwa i zespół nie gubi harmonii gry. Teraz jesienią walczymy o jak najlepszą pozycję wyjściową przed rundą wiosenną. Mamy nowy zarząd Kuźni, jestem przed spotkaniem z nowym prezesem. Wciąż wierzę, podobnie jak wszyscy zawodnicy, że uda się się stworzyć mocne podstawy organizacyjno-finansowe klubu.

Jarosław PEDRYC trener Prochowiczanki: - Mecz typowo na remis, po niezłej grze z obu stron. Nie chcę obwiniać za nasze niepowodzenia sędziów, ale z pewnymi faktami się nie dyskutuje. A fakty są takie, że sędziowie często odgwizdują karne przeciwko naszej drużynie. Tracimy gola z karnego, potem nasz zawodnik oddaje kapitalny strzał w światło bramki, piłka uderza w rękę zawodnika gospodarzy i gwizdek arbitra milczy. Ale to już historia, nie ma VAR-u więc nie rozczulajmy się nad błędami sędziów. Staraliśmy się być w grze w tym meczu, kontrolować, mieliśmy sporo fajnych akcji i w końcu po walce i akcji Szumańskiego z Wojciechowskim doprowadziliśmy do remisu i w tym momencie mieliśmy plan na minimum dowiezienie tego wyniku do końcowego gwizdka. Tylko trzeba umieć przetrzymać wściekłość gospodarzy tracących gola, a my praktycznie zaraz po wznowieniu dostaliśmy gola na 1:2. Zaprocentowało doświadczenie i spryt Bagińskiego w polu karnym, precyzja Dunaja. Takie życie. Dziękuję zawodnikom za walkę, z każdego meczu wyciągamy wnioski i staramy się ciągnąć to dalej.

Kuźnia Jawor - Prochowiczanka Prochowice 2:1 (1:0)

 1-0 Emilian Borek (karny) 16 min

 1-1 Tomasz Wojciechowski  70 min

2-1 Kamil Dunaj  71 min

 KUŹNIA : P.Borek - Wiśniewski, Dunaj, Kruczek Pastuła( 30 min. Janoś) - Dworakowski, E.Borek, Karbowiak ( 62 min. Bagiński), Piec ( 86 min. Żądło)  - K.Zieliński, Suchecki( 80 min. Gwiździał). 

PROCHOWICZANKA: Kazidróg - Małek, Antosiewicz, Kuśnierz, Ziembicki - Szumański, Rosa, Niewdana ( 66 min. Grochowski), Shoma -  Wojciechowski, Borowiec.

Fot. Ewa Jakubowska

{gallery}galeria/sport/12-10-19-Kuznia-Jawor-Prochowiczanka-fot-ewa-jakubowska{/gallery}

Powiązane wpisy