Bazalt za twardy dla Huraganu (FOTO)
CHEŁMIEC. Gościnnie na boisku nowiutkiego kompleksu sportowego w Chełmcu (niestety murawa w w kilku miejscach boiska w kiepskim stanie) w gminie Męcinka Bazalt Piotrowice podejmował sąsiada w ligowej tabeli Huragan Proboszczów. Bazalt przed tygodniem zaliczył "wtopę" w Targoszynie, bo chociaż wygrał na boisku stracił punkty przez walkower i były to opłakane skutki złego liczenia kartek. Z kolei Huragan w wiosnę wszedł jak typowy zefirek. Trzy mecze= 1 zaledwie punkcik. Z pewnością nie budowało morale w skądinąd sympatycznej wiosce w gminie Pielgrzymka. Szukanie pierwszej wygranej wiosennej w Piotrowicach (Chełmcu) okazało się zadaniem wyjątkowo trudnym...
Wiosenna pogoda, przecudne widoki krajobrazowe sprawiły, że mecz oglądało sporo widzów. Ci, którzy spodziewali się zaciętego pojedynku szybko musieli obejść się smakiem. Na lewej flance szalał Sebastian SADO i to już zwiastowało kłopoty gości. Już w 11 minucie gospodarze objęli prowadzenie. Najpierw był faul na Marcinie Wasilewskim, a po chwili brata "pomścił" Adam Wasilewski pewnie egzekwując karnego. Huragan przetrzebiony kadrowo próbował przenieść ciężar gry do środka boiska aby stamtąd zagrozić bramce Bazaltu. Efekt? Szybki atak gospodarzy dośrodkowanie z prawej strony i w iście akrobatyczny sposób Adam WASILEWSKI głową skierował piłkę do bramki rywali.
Jakby ktoś miał wątpliwości o wyższości gospodarzy to jeszcze przed przerwą Karol MALINA wpakował piłkę do siatki Huraganu.
Po przerwie gospodarze mając momentami sporą przewagę dorzucili jeszcze dwa gole. Zwycięstwo pozwoliło Bazaltowi na skok na 6.miejsce w tabeli. A Huragan wciąż czeka na pierwsze wiosenne zwycięstwo...
Bazalt Piotrowice - Huragan Proboszczów 5:0